KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • Narodowy Instytut Wolności
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
  • Partner serwisu Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi w Warszawie
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych
  • ODR Bratoszewice

WYSZUKIWARKA

Projekt ustawy o wykorzystaniu polskich roślin wysokobiałkowych wraca do prac sejmowych

Opublikowano 09.02.2018 r.
Rok temu grupa posłów Kukiz'15 złożyła w Sejmie projekt ustawy o wykorzystaniu roślin wysokobiałkowych w paszach. Po roku, bo w końcu stycznia 2018, projekt skierowano do komisji rolnictwa. 

Tymczasem hodowcy trzody chlewnej uważają, że jest to zły projekt.

Sądziliśmy, że już wszystko zostało powiedziane na temat możliwości zastąpienia importowanej soi modyfikowanej genetycznie przez białkowe surowce produkowane w naszym kraju – informuje na swoich stronach Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej. – W tym celu przy MRiRW powołany został Zespół do spraw alternatywnych źródeł białka, złożony z ekspertów w tej dziedzinie. Ze zdziwieniem przeczytaliśmy projekt ustawy o wykorzystaniu roślin wysokobiałkowych w paszach złożony w Sejmie przez grupę posłów. Projekt zakłada całkowite wyeliminowanie krajowego importu soi GMO do 2020 roku poprzez zastąpienie go głównie krajowymi odmianami roślin strączkowych. 

Zdaniem hodowców trzody chlewnej, wprowadzenie takiej ustawy grozi zapaścią branży drobiarskiej i pogorszeniem konkurencyjności polskiej wieprzowiny

W żadnym kraju na świecie nie wprowadzono zakazu stosowania białka soi GMO, gdyż prowadzi to nieuchronnie do wzrostu kosztów produkcji zwierzęcej oraz utraty możliwości konkurowania na rynkach eksportowych - informują.

Popieramy rządowy projekt ustawy, który przesuwa termin wejścia w życie zakazu stosowania w żywieniu zwierząt pasz z udziałem surowców genetycznie modyfikowanych o 5 lat do 1 stycznia 2024 roku – dodają przedstawiciele Krajowego Związku Pracodawców - Hodowców Trzody Chlewnej. – Wzrost produkcji surowców białkowych na terenie kraju wymaga czasu. Poprawa bilansu białkowego jako alternatywy dla importowanej soi GMO powinna być realizowana przy współpracy z Unią Europejską. Restrykcyjne działania w kierunku eliminacji importowanej soi GMO w ramach jednego kraju nie będą skuteczne, gdyż na jednolitym rynku będzie zawsze możliwość importu produktów GMO z innych krajów unijnych. Dużo lepsze rozwiązanie przyjęto w Niemczech, gdzie produkty zwierzęce produkowane bez udziału białka GMO są oznakowane na opakowaniu. Wówczas konsument decyduje o wyborze spożywanej żywności, a nie politycy.

W chwili obecnej dostępne są pasze bez soi GMO, ale są one bardzo drogie. Z tego powodu większość hodowców by utrzymać się na konkurencyjnym cenowo rynku, nie waha się korzystać z pasz z soją genetycznie modyfikowaną. 

 

 

 

kontakt1.jpg Redakcja KalendarzRolnikow.pl
 
 
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj

Komitet do spraw pożytku publicznego
NIW
Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030
PROO