KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
  • Partner serwisu Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi w Warszawie
  • ODR Bratoszewice
  • Narodowy Instytut Wolności

WYSZUKIWARKA

O wielkiej mocy szkaplerza

Opublikowano 15.07.2019 r.
Na słynnym obrazie Jana Matejki: „Rejtan – Upadek Polski” z 1866 r. widzimy Tadeusza Rejtana, gdy w proteście przeciwko pierwszemu rozbiorowi położył się przy drzwiach, aby po jego ciele przechodzili wszyscy, którzy chcieli podpisać zdradę Polski. Rozpięta koszula odkrywa pierś Rejtana, a na niej karmelitański szkaplerz.

                           

Nosili go władcy europejscy i królowie polscy - od św. Jadwigi i Władysława Jagiełły oraz liczni święci m.in. św. Jan Bosko, św. Maksymilian Kolbe i św. Wincenty a Paulo. Jan Paweł II. 16.06.1999 r. na Rynku w Wadowicach mówił:

A szkaplerz do dzisiaj noszę, tak jak go przyjąłem u karmelitów na Górce, mając kilkanaście lat.

Widać go na szyi papieża na zdjęciach z zamachu na Placu św. Piotra. Obecnie znajduje się on w kościele klasztoru karmelitów w Wadowicach.

Góra Karmel leży w Izraelu niedaleko Hajfy i związana jest z historią proroka Eliasza. Zgodnie z tradycją kilku spośród uczniów Jana Chrzciciela przyjęło chrześcijaństwo w Dniu Pięćdziesiątnicy i osiedliło się na Górze Karmel, zakładając tam zakon kontemplacyjny.

Szymon Stock był angielskim pustelnikiem. Przez dwadzieścia lat żył w całkowitym odosobnieniu, poświęcając się modlitwie i pokucie. Pewnego dnia objawiła mu się Maryja i powiedziała, że chce, żeby Szymon przyłączył się do mnichów, którzy przybędą do Anglii z Góry Karmel w Palestynie. Szymon opuścił swoją samotnię. Odbył studia teologiczne, po czym przyjął święcenia kapłańskie i głosił kazania, czekając na zakonników. 

W skutek krwawych prześladowań ze strony muzułmanów pustelnicy musieli opuścić górę Karmel. Jako datę ich oficjalnej emigracji do Europy przyjmuje się rok 1238. Przybyli najpierw na Sycylię, a potem do Francji i Anglii. W 1237 r. przyłączył się do nich, przywdziewając habit, wspomniany Szymon Stock. 

W Europie Karmelici spotkali się z niechęcią. Wojnę wytoczyli im gorliwi w przestrzeganiu prawa kościelnego „zeloci”, którzy uważali, że ich Reguła została zatwierdzona jedynie na terytorium Ziemi Św. Rozpoczął się czas „wojny prawniczej” o przetrwanie zakonu. Spory te przeciął papież Innocenty IV, który zezwolił karmelitom na kontynuowanie dzieła. 

Sława cnót Szymona Stocka dotarła do uszu św. Brokarda - Generała Łacińskiego Zakonu Karmelitów. Mianował Szymona Generalnym Wikariuszem prowincji europejskich. Wkrótce wybrano go szóstym Przeorem Generalnym Karmelitów. Jego wieloletnie rządy okazały się bardzo dobre. Zmienił regułę zakonu. Chociaż był to zakon pustelniczy, nadał mu charakter apostolski. Zakładał klasztory nie na pustkowiach, a w miastach: w Oksfordzie, Cambridge, Paryżu, Liege, Brukseli, Utrechcie i Bolonii. 

Jednak najbardziej do spopularyzowania zakonu karmelitów przyczynił się szkaplerz karmelitański. Zgodnie z tradycją brązową szatę wręczyła św. Szymonowi sama Matka Boża 16 lipca 1251 r. w Cambridge, wypowiadając słowa: 

Przyjmij, synu, szkaplerz twego zakonu, jako znak mego braterstwa, przywilej dla ciebie i wszystkich karmelitów. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania. 

W następnym stuleciu, 3 marca 1322 r. Maryja ukazała się papieżowi Janowi XXII, zwracając się do tych, którzy będą nosić Jej Szkaplerz: 

Ja, Wasza Matka, zejdę w cudowny sposób do czyśćca w następną sobotę po waszej śmierci, obmyję was z win i zabiorę was na świętą górę wiecznego żywota. 

Zanim szkaplerz stał się za sprawą objawienia znakiem przymierza z Maryją, był zwykłym fartuchem, który mnisi przez głowę zakładali na habit, żeby go nie pobrudzić. Jedna jego strona leżała z przodu, a druga z tyłu. 

Byłoby niewygodnie nosić szkaplerz tak jak nosili go zakonnicy, dlatego z biegiem lat zamieniono go na dwa małe kawałki płótna na dwóch tasiemkach. Jedna część znajdowała się na plecach, a druga na piersi. W 1910 r. papież św. Pius X zezwolił ze względów praktycznych na zastąpienie szkaplerza medalikiem szkaplerznym. 

Na szkaplerzu karmelitańskim z jednej strony powinien być umieszczony wizerunek Matki Bożej Szkaplerznej, a z drugiej - Najświętszego Serca Pana Jezusa. Szkaplerz musi być poświęcony według specjalnego obrzędu. 

Przyjęcie szkaplerza i całkowite zawierzenie Matce Bożej związane jest z obietnicą opieki Maryi szczególnie w chwili śmierci i ochronę od wiecznego potępienia. Można więc powiedzieć, że kto w chwili śmierci będzie miał na sobie szkaplerz nie umrze w grzechu śmiertelnym. Kościół dodaje do tej obietnicy słowo „nabożnie". Właściciel szkaplerza, który umrze nabożnie nie zazna ognia piekielnego. Pod koniec XV wieku do powyższych łask dołączono jeszcze tzw. „przywilej sobotni”. Zgodnie z nim Matka Jezusa już w pierwszą sobotę po śmierci uwalnia z czyśćca tych, którzy za życia praktykowali nabożeństwo szkaplerzne.

Szkaplerz to nie amulet, a znak przynależności do Maryi, który  zobowiązuje do godnego chrześcijańskiego życia, do codziennej modlitwy, do szerzenia czci dla Matki Bożej. Bez prawdziwej miłości do Maryi szkaplerz pozostanie tylko wisiorkiem noszonym na szyi.

 

kontakt1.jpg Lidia Lasota
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj

Komitet do spraw pożytku publicznego
NIW
Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030
PROO