ASF: płotu na granicy jednak nie będzie
Mamy opinię Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), która mówi, że tak długie płoty - a ten miał liczyć 1120 km - są nieskuteczne - powiedział minister Ardanowski. Pieniądze, które miały zostać przeznaczone na tę inwestycję zwiększą pulę środków na bioasekurację
Zdaniem ministra najważniejszą sprawą w zatrzymaniu afrykańskiego pomoru świń jest wybicie dzików. I mogą to zrobić tylko myśliwi.
Apeluję do myśliwych, żeby podjęli skuteczną walkę z ASF poprzez polowanie na dziki. Nie rozumiem - mówię to bardzo otwarcie - zachowań kół łowieckich - mówił Ardanowski na konferencji prasowej w Bydgoszczy. Główny łowczy kraju, łowczy wojewódzcy deklarują, że myśliwi są otwarci i chcą pomóc. Natomiast na poziomie kół łowieckich takiej determinacji nie widać. Depopulacja dzika, którą mają wykonać koła łowieckie nie jest dobrą wolą kół łowieckich, jest obowiązkiem wobec państwa.
Tymczasem myśliwi do wybijania zwierząt się nie kwapią. Wielu z nich podkreśla, że obowiązkiem myśliwym jest dbanie o zwierzynę, a jej wybijanie jest sprzeczne z ideą łowiectwa.
Minister Ardanowski zalecił też ścisłe przestrzeganie zasad bioasekuracji.
Tymczasem ministrowie się zmieniają, a problem nadal jest nie rozwiązany. Co więcej - wirus ASF ma się w Polsce świetnie, a główny lekarz weterynarii w każdym tygodniu informuje o nowych ogniskach u świń i przypadkach u dzików.
W mediach społecznościowych krążą filmy pokazujące, jak służby weterynaryjne likwidują stada, znajdujące się w pobliżu miejsc, gdzie znaleziono ogniska ASF - i są to filmy tylko dla ludzi o mocnych nerwach. Rolnicy są zbulwersowani tym, jak taka akcja przebiega.
https://www.facebook.com/UniaWarzywnoZiemniaczana/videos/2044238499158874/
W związku z nieskutecznością i zmieniającymi się pomysłami kolejnych ministrów, brakiem rozwiązania problemu, rolnicy zaczęli podejrzewać nawet, że wirusa ASF nie ma, a chodzi jedynie o zniszczenie polskiej hodowli trzody chlewnej i drobnego rolnictwa.
Sergiusz Baar
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|