Kiełbasa piaszczańska z unijnym certyfikatem!
Ministerstwo Rolnictwa poinformowało, że nazwą „kiełbasa piaszczańska” będą mogli posługiwać się jedynie producenci wytwarzający ten produkt na terenie gminy Wieliczka oraz Świątniki Górne w województwie małopolskim oraz na terenie Krakowa. Każdy producent, który chce posługiwać się chronioną nazwą, będzie musiał poddać się kontroli zgodności produktu z zarejestrowaną specyfikacją i uzyskać odpowiedni certyfikat.
Nazwa „kiełbasa piaszczańska” pochodzi od miejsca jej wytworzenia, czyli dawnej podkrakowskiej wsi – Piasków Wielkich. Od początku była produkowana z najlepszego jakościowo mięsa wieprzowego. Legenda głosi, że kiełbasą handlowano w Krakowie już za czasów Kazimierza Wielkiego. Jednak krakowscy rzeźnicy, zazdroszcząc piaszczanom zarobku, zakazali jej sprzedaży. W związku z tym Piaszczanie poskarżyli się królowi, a ten obiecał im dalej handlować, jeśli wniosą do miasta dwumetrową kiełbasę, tak aby straż miejska tego nie zauważyła. Sprytni Piaszczanie przemycili kiełbasę dla króla w wydrążonym kiju. Król docenił ich pomysłowość i zezwolił na sprzedaż kiełbasy na krakowskim rynku.
Jak dziś wyglada produkcja kiełbasy piaszczańskiej? Do wytwarzania wykorzystuje się najlepsze jakościowo mięso wieprzowe z szynek i schabów. Po pokrojeniu w kostki, mięso poddawane jest marynowaniu w wywarze z ziół oraz soli. W skład marynaty wchodzą: ziele angielskie, liść laurowy, owoce jałowca, goździki oraz pieprz i gałka muszkatołowa. Kiełbasa piaszczańska ma wyjątkowy smak i niepowtarzalny aromat, dzięki dodatkowi, w ostatniej jego fazie wędzenia, gałęzi lub owoców jałowca.
Także chleb żytni na zakwasie tradycyjnie wypiekany w Podlaskiem w piecu opalanym drewnem sosnowym został wpisany na Listę Produktów Tradycyjnych resortu rolnictwa. Na liście figuruje już 65 produktów z regionu.
Wypiek chleba w piecach - jak podają wytwórcy - ma w Podlaskiem długą tradycję. Niegdyś piece do wypieku miały niespotykanie duże rozmiary, mogły one zajmować nawet połowę izby gospodarskiej. Podlaskie gospodynie do wypieku domowego chleba używały głównie mąki żytniej, wody, soli i zakwasu, który pozostał z poprzedniego wypieku.
Więcej informacji na temat innych polskich zarejestrowanych produktów znajdziesz TUTAJ.
Fot. 1.
Redakcja WDR
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|