Ile razy rolnik ma płacić za materiał siewny?
Krajowa Rada Izb Rolniczych wystąpiła do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o przeanalizowanie pod względem prawnym przepisów ustawy o ochronie prawnej odmian roślin dotyczących wzywania rolników do ponoszenia opłat hodowlanych w związku z wysiewem przez nich nasion roślin wyhodowanych we własnym gospodarstwie, które nie są już ,,kwalifikatem".
Chodzi o to, aby rolnik nie był zmuszany do opłat hodowlanych za ziarno, które któryś rok z kolei wyhodował u siebie na polu.
Wytworzona przez firmę hodowlaną odmiana jest najczęściej chroniona wyłącznym prawem. W konsekwencji tylko firma hodowlana ma prawo wytwarzać, rozmnażać, oferować do sprzedaży lub zbywać w inny sposób materiał siewny swojej odmiany chronionej. Dlatego aby rozmnażać nasiona takiej odmiany jako materiał siewny, konieczne jest podpisanie umowy licencyjnej z firmą hodowlaną, a umowa zobowiązuje do płacenia opłaty licencyjnej.
Odstępstwo rolne pozwala na siew materiału z własnego zbioru niektórych gatunków odmiany chronionej bez pisemnej zgody hodowcy, ale... także trzeba za to zapłacić, choć stawka jest o połowę mniejsza niż przy opłacie licencyjnej.
W ocenie samorządu rolniczego domaganie się zapłaty za materiał pochodzący już z własnej produkcji producenta rolnego dowodzi, że w tej kwestii przepisy ww. ustawy naruszają standardy konstytucji – twierdzi Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR. – Podstawą tej tezy jest fakt, że de facto rolnik zmuszony jest do kolejnych płatności za towar, który stał się już jego własnością w dniu zakupu.
Redakcja WDR
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|