"Poznaj nasze KGW" Koło Gospodyń Wiejskich w Czudcu

Jesteśmy młodym kołem, które założyłyśmy 29 paździenika 2019 roku. Kiedyś w naszej miejscowości istniało Koło Gospodyń, ale po zmianie w 1989 roku, a może nawet kilka lat wcześniej zaprzestało ono swojej działalności. Chciałyśmy reaktywować tę ideę, którą dzisiaj nazywamy: „Kobiety Gospodarne i Wyjątkowe”. 20 pań z Czudca i Przedmieścia Czudeckiego (powiat strzyżowski, Podkarpacie) powołało nasze „KGW w Czudcu” do życia. Obecnie mamy 30 członkiń - informuje Pani Prezes KGW Agnieszka Hadała-Gąsior.

Skupiamy się głównie na ożywieniu tradycji naszego regionu, naszych wsi, ale z dodatkiem nowoczesności. Jest nas niewiele, ale staramy się działać prężnie i z pomysłami. Pragniemy większej integracji mieszkańców, wychodząc z założenia, że razem możemy zdziałać więcej. Chcemy też skupiać w naszych szeregach Panie seniorki, od których wiele się możemy nauczyć, dowiedzieć „jak drzewiej bywało” i przekazać młodszym mieszkańcom Czudca.

Mimo że działamy od roku, to już możemy pochwalić się osiągnięciami. Mamy za sobą organizację zabawy tanecznej w lutym ubiegłego roku, kiedy nie dotknęły nas jeszcze ciężkie czasy koronawirusowe. Była to zabawa z okazji Walentynek w stylu tradycyjnym, ludowym dla naszych mieszkańców i sąsiadów. Same szyłyśmy obrusy, bieżniki, przygotowałyśmy potrawy na stół wiejski, ale jak już wcześniej wspomniałam dodajemy do tego odrobinę nowoczesności, którą było widać zwłaszcza w dekoracjach sali i słychać w muzyce. Zebrałyśmy mnóstwo pochwał od zadowolonych i wybawionych gości. Tego typu zabaw nie było w Czudcu od lat i gdy sytuacja epidemiczna pozwoli, znów będziemy takie organizować -  opowiadają członkinie Koła.

Brałyśmy też udział w konkursach, na razie tylko gminnych, bo w tym roku nie było możliwości wystartowania w konkursach na wyższych szczeblach. Mamy już pierwsze wygrane: 1 miejsce w „Konkursie na Mazurek Wielkanocny”, który odbył się z okazji Dnia Kobiet oraz nagrodę publiczności za smak i wygląd naszego mazurka, a także 1 miejsce w „Konkursie na Tradycyjny Wieniec Dożynkowy”.

Mamy też za sobą dwie akcje dobroczynne: pieczenie pierniczków z okazji 20-lecia Przeglądu Kolęd i Pastorałek w Czudcu oraz na Akcję Krwiodawstwa zorganizowaną przez naszą Ochotniczą Straż Pożarną. Było to w tym drugim przypadku słodkie podziękowanie dla wszystkich, którzy podzielili się tym najcenniejszym darem, jakim jest krew.

Jesteśmy zarejestrowane w AMiMR od samego początku. Jednego dnia spotkałyśmy się, a już następnego byłyśmy się zarejestrować i złożyć wniosek o dotację dla KGW. Z rejestracją nie było żadnych kłopotów. Wszyscy z ARiMR oddz. w Strzyżowie byli bardzo pomocni. Dostałyśmy nawet „wyprawkę” z przyborami biurowymi. Otrzymałyśmy już dwa razy dotację z ARiMR dla KGW, za rok 2019 i 2020. Fundusze te przeznaczyłyśmy na artykuły i sprzęty gospodarstwa domowego, np.: robot planetarny, czy maszynę do szycia i wiele innych. Rzeczy te możemy wykorzystywać w naszej działalności. Zakupiłyśmy też materiały na obrusy i stroje ludowe, którymi już też możemy się pochwalić. Nie są może one idealnie zgodne z tradycyjnymi strojami, ale jak już wspomniałam wcześniej, dodajemy do naszych działań trochę nowoczesności, a w tym przypadku również odrobinę elegancji - opowiada Pani Agnieszka.

O talentach naszych Pań możemy dużo opowiedzieć, w zasadzie każda z nas ma jakiś talent. Mamy w swoich „szeregach” panie, które świetnie gotują, pieką – dwie zawodowo zajmują się pieczeniem. To dzięki nim zdobyłyśmy pierwszą nagrodę za mazurek. Są to: Monika Mańkowska i Joanna Baran. Mamy panią, która wykonuje piękne kwiaty z papieru i bibuły, jest zastępcą przewodniczącej i naszą kronikarką – p. Elżbieta Klęsk. Mamy p. Dorotę Jastrzębską, która ma wiele pomysłów rękodzielniczych i to ona była opiekunką naszej pracy przy wieńcu dożynkowym. Są panie, które robią na szydełku, szyją (w tym moja skromna osoba), mamy też świetne organizatorki. Nie sposób wszystkich wymienić z nazwiska, ale jedną szczególnie musimy się pochwalić, to p. Wioletta Moskwa – nasza skarbnik, która czuwa nad naszymi finansami, ale też nad terminami spotkań i mediami społecznościowymi. Wiola, to taka osoba, która jest zawsze. Doskonale się uzupełniamy.  Nasze spotkania odbywały się co tydzień lub dwa, a gdy coś robiłyśmy, to spotykałyśmy się codziennie. Od października mamy ograniczoną możliwość spotkań, ale kontaktujemy się przez komunikatory społecznościowe i telefonicznie.

Jak ocenia nas społeczność wsi? Na to pytanie pełniejszej odpowiedzi udzieliliby mieszkańcy. Z tzw. „poczty pantoflowej” oraz od władz gminy wiemy, że bardzo  się podoba nasze zaangażowanie. Mamy ponoć otrzymać jakieś pomieszczenie w nowo budowanym Centrum Bezpieczeństwa i Kultury w Czudcu, ale na razie nasze spotkania odbywają się w Ośrodku Kultury i Domu Parafialnym dzięki uprzejmości księdza proboszcza - opowiada Przewodnicząca KGW.

W czasie pandemii nasze kontakty były i są ograniczone, utrudnione. Wiosenne zamknięcie w 2020 r. pokrzyżowało nam plany związane z Kiermaszem Wielkanocnym, a zimowe z Kiermaszem Bożonarodzeniowym. Jednak w lecie, w zasadzie swobodnie mogłyśmy pracować przy wieńcu, długość kłosa sama wymuszała pracę w odstępach, wiec nie naruszałyśmy prawa i obostrzeń. Ostatnie spotkania w większym gronie miałyśmy we wrześniu i październiku ubiegłego roku. Nie udało nam się zrealizować planów ogniska dla mieszkańców i dwóch zabaw tanecznych. Teraz planujemy spotkania w gronie 5-ciu osób, będziemy dzielić pracę przy robieniu stroików wielkanocnych, a także mamy szyć peleryny dla naszych mieszkańców na Orszak Trzech Króli 2022, pierwszy w naszej parafii. Planujemy uszyć ich 80 sztuk. Kolejne pomysły będziemy dostosowywać do sytuacji pandemicznej. Chcemy np.: zorganizować kurs, który będzie dotyczył poszerzenia wiedzy o wykorzystaniu wosku pszczelego  w kuchni i w całym gospodarstwie domowym. Takim przykładem są świece z wosku pszczelego, dawniej jedyne używane w domach, a z „nowości” woskowijki - kawałki materiału bawełnianego pokrytego woskiem pszczelim – modne dzisiaj, ekologiczne, służące jako naturalny zamiennik folii plastikowej do żywności. Pomysłów mamy naprawdę dużo - posumowuje Pani Agnieszka Hadała-Gąsior.

Dzielimy się przepisem na mazurek wielkanocny – przepis rodzinny jednej z naszych członkiń, za który otrzymałyśmy 1 nagrodę, a o którym jeden z jurorów – zawodowy kucharz i krytyk kulinarny powiedział, że dawno nie jadł tak dobrego mazurka, zgodnego z tradycyjną sztuką kulinarną.

• mąka - 400 g
• mleko - 250 g
• cukier puder - 100 g
• żółtko - 1 szt.

• mleko - ¾ szklanki
• cukier - 1 szklanka 
• orzechy włoskie mielone - 150 g
• masło do nadzienia - 50 g

• śmietanka kremówka - 250 ml
• gorzka czekolada - 400 g

Redakcja KalendarzRolnikow.pl Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj