Zwiastowanie - piękna bajka?
Zwiastowanie Pańskie
Nazaret leży pomiędzy dwoma podłużnymi wzgórzami, w odległości ok. stu czterdziestu kilometrów od Jerozolimy, trzydzieści siedem kilometrów od Haify i trzydzieści trzy kilometry od Tyberiady. Obecnie jest to największe arabskie miasto w Izraelu i dlatego często jest nazywane „arabską stolicą Izraela”. Stanowi gospodarczą, polityczną, kulturalną i medialną stolicę izraelskich Arabów. Nastroje panujące w mieście są ważnym wskaźnikiem nastrojów panujących w arabskiej społeczności Izraela.
Jednak w czasach biblijnych ta galilejska osada nie cieszyła się dobrą reputacją wśród sąsiadów. Nazaret nie jest wspomniany ani w Księgach Starego Testamentu, ani w pismach Józefa Flawiusza, ani w Talmudzie. Widocznie nie miał wówczas żadnego znaczenia. Ale to w Nazarecie mieszkają Maryja i Józef. To tam ma miejsce wielkie wydarzenie, od którego rozpoczęła się nowa era w dziejach ludzkości- Zwiastowanie Pańskie. To tam Bóg objawił swą moc.
Na kartach Ewangelii Nazaret jest nazywany „rodzinnym miastem Jezusa". Badania archeologiczne prowadzone w Nazarecie odkryły ślady starożytnej budowli sakralnej z II w., w której gromadziła się wspólnota judeo-chrześcijańska. Sam Jezus często bywa potem określany mianem Nazarejczyka.
Ewangelista Łukasz w sowim opisie sceny zwiastowania już na samym początku precyzuje, że akcja tekstu biblijnego rozgrywa się w szóstym miesiącu, jak się można domyśleć od narodzenia Jana Chrzciciela.
Do galilejskiego miasteczka Nazaret Bóg posłał swojego wysłańca. Z języka hebrajskiego imię Gabriel znaczy „Bóg jest mocny". Funkcja aniołów w Biblii zawsze polega na przekazywaniu orędzia Bożego. Obecność anioła w scenie zwiastowania z jednej strony wskazuje na szczególną łaskę, jaką Bóg otacza Maryję z drugiej zaś na zbawczy charakter tego wydarzenia. Maryję Biblia określa jako Dziewicę poślubioną mężowi imieniem Józef z rodu Dawida. Imię Mariam jest grecką formą hebrajskiego imienia, które brzmi Miriam. Św. Łukasz dwukrotnie używa terminu Dziewica na określenie Maryi. Nawiązuje tym samym do proroctwa Izajasza: „Oto Panna pocznie i porodzi Syna, i nazwie Go imieniem Emanuel”.
Maria była zaślubiona z Józefem, który pochodził z rodu Dawidowego. Wyrażenie „zaślubiona" może oznaczać mężatkę albo narzeczoną. Zgodnie z żydowskimi zwyczajami zaręczyny były równoznaczne z zawarciem małżeństwa. Dziewczyna mająca około trzynastu lat była zaręczana i uważana za poślubioną. Podczas zaręczyn w obecności świadków wyrażano zgodę na małżeństwo i uiszczano zapłatę. Po roku następował obrzęd małżeństwa, gdy małżonkę przyprowadzono do domu męża. Wcześniejsze bliskie relacje przed wspólnym zamieszkaniem uważane były za przekroczenie przepisów małżeńskich. Maryja i Józef nie mieszkali jeszcze razem. Józef zgodnie z tradycją żydowską w tym czasie przygotowywał dom do wspólnego życia.
Anioł rozpoczął swoje orędzie od słów: „Raduj się Maryjo!”. Powód do radości jest wielki, gdyż Bóg postanowił zrealizować swój zbawczy plan. Współcześnie mówimy: Dzień dobry! Cześć! Witaj! Hebrajczycy natomiast pozdrawiali się i pozdrawiają słowem: „Shalom”, tzn. „Pokój z tobą”. Słowa te oznaczają szczęście, pokój i błogosławieństwo. Grecy to samo wyrażali za pomocą słowa „Chaire”, które oznaczało: „Raduj się!”. „Chaire Maria” - właśnie te dwa słowa upamiętniające Zwiastowanie wyryte są na jednej z kolumn kościoła-synagogi w Nazarecie i sięgają końca drugiego wieku.
Ewangelista - św. Łukasz, który napisał swoją Ewangelię w języku greckim, użył słowa „Chaire”. Anioł pozdrawia Maryję słowami: „Raduj się, Maryjo, ponieważ zbawienie jest blisko; raduj się, ponieważ przepowiednie się spełniają”. Słowa te nie stanowią zwykłej formuły powitalnej, ale są wezwaniem do radości.
I tu mała dygresja. Obecnie posługujemy się dwiema modlitwami, które upamiętniają moment Zwiastowania.
Pierwsza z nich to „Pozdrowienie Anielskie”. Modlitwa ta składa się z pozdrowienia archanioła, z radosnego okrzyku św. Elżbiety Błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego" i z modlitwy Kościoła. Do wieku XVI odmawiano w Kościele tylko słowa anioła i Elżbiety. Papież św. Pius V oficjalnie wprowadził resztę słów, które do dnia dzisiejszego odmawiamy. Do rozpowszechnienia „Pozdrowienia Anielskiego” przyczyniło się „nabożeństwo trzech Zdrowaś", które propagowało wielu świętych: św. Leonard, św. Alfons Liguori i św. Jan Bosko.
Najbardziej jednak do rozpowszechnienia Zdrowaś Maryjo przyczyniła się praktyka odmawiania różańca świętego, gdzie tę modlitwę powtarza się aż 200 razy. Historia modlitwy „Anioł Pański” sięga wieków średnich, kiedy to z powodu braku zegarów biciem dzwonów wyznaczano trzy pory dnia: rano, południe i wieczór.
Papież Paweł VI tak zachęcał do odmawiania „Anioła Pańskiego”:
„Gdy chodzi o modlitwę Anioł Pański, to chcemy jedynie powtórzyć naszą zachętę, prostą, lecz gorącą, aby zwyczajowe odmawianie tej modlitwy zostało zachowane. Mimo bowiem upływu wieków zachowuje ono swoją siłę i blask. Jest to modlitwa prosta, zaczerpnięta z Pisma świętego". Każdy papież codziennie tę modlitwę odmawia, a w niedzielę wspólnie z wiernymi gromadzącymi się na placu św. Piotra.
Przy zwiastowaniu anielskim Maryja otrzymała tytuł: „pełna łaski”. Chodzi tutaj o szczególne błogosławieństwo. Dalsza formuła „Pan jest z tobą" występuje około stu dwudziestu razy na kartach Pisma Św. Oznacza szczególną asystencję Boga wobec osób wybranych i powołanych do spełnienia Bożej misji. Maryja zmieszała się. Wtedy anioł, chcąc ją uspokoić powiedział: „Nie bój się Maryjo”. Maryja zapytała w jaki sposób Bóg sprawi, że pocznie dziecko skoro nie zna pożycia małżeńskiego. Znalazła się w bardzo trudnej sytuacji. Jak wytłumaczy Józefowi, że pod sercem nosi poczęte życie? Co powie najbliższym, znajomym o swoim stanie błogosławionym? Wszystko to ją przerażało. Ale ważniejsze od przerażenia było wypełnienie Bożych zamiarów. W tej jednej chwili Maryja, młoda żydowska dziewczyna przyjęła na siebie współodpowiedzialność za losy świata.
Bóg poważnie traktuje wolność człowieka. Wie, że ludzka wola jest słaba i potrzebuje znaków na potwierdzenie słuszności podejmowanego działania. Takim znakiem dla Matki Najświętszej miała być ciąża jej krewnej Elżbiety. W ten sposób Stwórca jeszcze raz wskazał Maryi, że to wszystko, co jej obiecał poprzez Anioła, spełni się. Ona nie do końca to rozumiała, ale powiedziała: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według tego co Bóg przewidział”. Przyjęła wolę Boga i wypowiedział słowo fiat, nazywając siebie „służebnicą Pańską". Zgodziła się na wybór Boży, aby z mocy Ducha Świętego stać się Matką Syna Bożego Duch Św. sprawił, że Jezus jest równocześnie Synem Najwyższego i synem Dawida - Bogiem i człowiekiem.
Naturę ludzką Pan Jezus otrzymał jak każde dziecko, od swojej matki, natomiast boską – od Ducha Świętego. Wynika stąd, że Pan Bóg nie chce realizować swoich zbawczych planów bez udziału człowieka. Maryja nie jest bezwolnym narzędziem. Wszystko odbyło się w klimacie wolności i zaufania. Anioł pytał Maryję, a Pan Bóg, szanując Jej wolność uzależniał dalsze działania od Jej zgody. Ona słowami: „Niech mi się stanie” pozwoliła na zrealizowanie tego, co zaplanował Bóg.
Już w IV wieku w Nazarecie powstała bazylika Zwiastowania - na miejscu, gdzie według podania miał stać domek Świętej Rodziny. Wystawił ją bogacz żydowski, Józef z Tyberiady, który przeszedł na chrześcijaństwo. W roku 570 odwiedził tę bazylikę i opisał pielgrzym, Antoni z Piacenzy. Przetrwała ona do wieku XI. Krzyżowcy na jej miejscu wystawili o wiele większą i bardziej okazałą. Ta przetrwała aż do roku 1955. Wtedy franciszkanie wystawili nową, obecnie istniejącą świątynię. W odległości ok. dwustu metrów od bazyliki znajduje się kościół św. Józefa. Pamiątką z czasów Maryi jest jej studnia, jedyna zresztą w Nazarecie. Na tym miejscu stał kiedyś kościół poświęcony świętemu archaniołowi Gabrielowi.
Uroczystość Zwiastowania Pańskiego najprawdopodobniej nie została wprowadzona formalnym dekretem władzy kościelnej, ale wyrosła z refleksji nad wydarzeniem tak szczegółowo przedstawionym na kartach Ewangelii.
Już w V wieku świętowano Zwiastowanie w Kościele Wschodnim. W Kościele Zachodnim na dobre przyjęło się trochę później, za pontyfikatu papieża św. Grzegorza Wielkiego w VI wieku.
W swoich początkach uroczystość Zwiastowania miała bardzo wysoką rangę, gdyż była uważana za święto Pańskie. Nacisk kładziono nie tyle na samo zwiastowanie, co wcielenie się Chrystusa Pana, czyli pierwszy moment Jego przyjścia na ziemię i rozpoczęcia dzieła naszego zbawienia. Z czasem pobożność ludowa nadała temu świętu charakter maryjny.
Najdawniejszy wizerunek Matki Bożej -zachował się w katakumbach świętej Pryscylli w Rzymie. Pochodzi on z II wieku i przedstawia Maryję siedzącą na krześle, przed Nią zaś stoi anioł w postaci młodzieńca, bez skrzydeł, z podniesioną ręką i oznajmia Jej radosną nowinę, że zostanie matką Boga.
Właściwie do końca nie wiadomo, dlaczego dla tego wspomnienia wybrano dzień 25 marca? Najczęściej tłumaczy się to w ten sposób, że równo dziewięć miesięcy od tej daty przypada 25 grudnia, a więc narodziny Chrystusa. Jednak badacze genezy tego święta nie potwierdzają tej hipotezy. Chrześcijanie pierwszych wieków przywiązywali wielką wagę do ostatnich dni marca i początku kwietnia. Związane to było z datą 14 Nisan w Starym Testamencie, ze świętem Paschy. Nisan to nazwa jednego z miesięcy w żydowskim kalendarzu. Zgonie z kalendarzem gregoriańskim przypadającym na marzec lub kwiecień. Nisan jest pierwszym miesiącem żydowskiego kalendarza religijnego i siódmym miesiącem żydowskiego kalendarza świeckiego. 14. dnia miesiąca nisan w roku żydowskim 3790 miał zostać skazany Jezus Chrystus. Prawdopodobnie dlatego właśnie w ostatnich dniach marca wspominano moment Zwiastowania - początku Życia, które przez mękę, śmierć i z martwych powstanie odnowiło wszechświat.
Jako ciekawostkę warto podać, że w Libanie, który jest państwem arabskim, od 2010 r. - dzień Zwiastowania Pańskiego jest oficjalnym świętem państwowym, wolnym od pracy, a to dlatego, że zarówno chrześcijanie jak i muzułmanie oddają cześć Maryi. Pojawia się ona na kartach Koranu jako Maryja Dziewica. O ustanowienie podobnego święta zabiegają chrześcijanie w Nazarecie, czyli w miasteczku, w którym mieszkała św. Rodzina i gdzie Zwiastowanie miało miejsce. To wydarzenie w pełni na to zasługuje. Przecież od tego spotkania i z Archaniołem w czasie, którego Maryja powiedziała „tak” - rozpoczęła się nowa era w dziejach ludzkości.
Św. papież - Jan Paweł II podczas audiencji generalnej 29 marca 2000 r. po pielgrzymce do Ziemi Świętej, wspominał:
„W liturgiczną uroczystość Zwiastowania, powracając jak gdyby do źródeł tajemnicy wiary, uklęknąłem w Grocie Zwiastowania w Nazarecie, gdzie w łonie Maryi «Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas» . W modlitewnym milczeniu można tam usłyszeć «fiat» Maryi, które jest jakby echem Bożego «tak», pełnego miłości do człowieka, oraz «amen» odwiecznego Syna, które otwiera każdemu człowiekowi drogę zbawienia. Właśnie tam, w tym wzajemnym dawaniu się Chrystusa i Maryi osadzone są wszystkie «drzwi święte». Tam, gdzie Bóg stał się człowiekiem, człowiek odnajduje swoją godność i swoje wzniosłe powołanie.”
Lidia Lasota
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|