Czy hodowcy kóz są gorsi?
Dlatego też w imieniu Zarządu Izby Rolniczej Województwa Łódzkiego i na wniosek rolników, Prezes IRWŁ Bronisław Węglewski skierował do Prezesa KRIR Wiktora Szmulewicza prośbę o podjęcie działań mających na celu umożliwienie rolnikom - hodowcom zwierząt gospodarskich skorzystania ze wsparcia z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 w ramach działania ,,Dobrostan zwierząt''.
- Od 2020 roku rolnicy posiadający świnie (lochy, tuczniki), krowy (mleczne, mięsne) a od 2021 roku również owce, mogą ubiegać się o wsparcie z PROW 2014-2020 za realizację wymogów w zakresie dobrostanu zwierząt, które wykraczają ponad obowiązujące standardy - zauważa Bronisław Węglewski, prezes IRWŁ. - Hodowcy pozostałych gatunków zwierząt nie mają takiej możliwości. Wobec powyższego wnioskuję aby rolnicy - hodowcy pozostałych gatunków zwierząt również mogli skorzystać z tego działania.
Postulat wydaje się tym bardziej zasadny, że Unia Europejska od kilku lat podnosi sprawę bioróżnorodności, w którą znakomicie się wpisują hodowcy zwierząt mniej popularnych, ale bardzo potrzebnych. Jednak takich hodowców nie ma wielu, co powoduje, że trudno im upominać się o własne prawa. Dobrze więc, że w ich imieniu występują izby rolnicze.
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|