KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • Narodowy Instytut Wolności
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
  • ODR Bratoszewice
  • Partner serwisu Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi w Warszawie
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych

WYSZUKIWARKA

"Poznaj nasze KGW" Koło Gospodyń Wiejskich w Rusocinach

Opublikowano 09.04.2021 r.
Koło Gospodyń Wiejskich w Rusocinach powstało w 1955 r. i do dziś, dzięki wspaniałym członkiniom, tworzy swoją piękną historię. Tu liczy się współpraca, integracja i szacunek do regionalnej tradycji.

Koło Gospodyń Wiejskich w Rusocinach zostało założone w 1955 roku. Pierwszą Przewodniczącą była Marianna Dróżdż, funkcję Zastępcy Przewodniczącej pełniła Helena Kulesza, funkcję Sekretarza pełniła Stanisława Bednarek, a skarbnika – Władysława Cieślak. W skład koła wchodziło około 30 członkiń. Tak, jak w przypadku innych kół działających na terenie gminy, zakres jego działań był szeroki. Panie pielęgnowały ludowe tradycje poprzez organizowanie kursów prowadzenia domu, szycia, gotowania i pieczenia. Wspólnie zbierały zioła i wiły wieńce, robiły dekoracje z płodów rolnych, urządzały biesiady ze śpiewem i tańcem. Przyjaźniły się, pomagały sobie wzajemnie i dbały o to, by w Rusocinach kwitło społeczno-kulturalne życie. Koło było dla każdej z kobiet miłą odskocznią od codziennej pracy w domu, w polu i w gospodarstwie. Kursy kulinarne, cukiernicze często kończyła degustacja potraw połączona z zabawą, w którą włączała się większość mieszkańców - opowiadają Członkinie Koła.

Gdy pojawiła się możliwość zarejestrowania KGW w ARMiR, a w mediach informacje, że warto, to członkinie postanowiły szybko działać. Ponadto motywowała nas możliwość skorzystania z dotacji ARMiR, którą co roku możemy przeznaczyć  na doposażenie kuchni mieszczącej się przy świetlicy wiejskiej w Rusocinach w niezbędny, nowy sprzęt, przydatny do sprawnej obsługi festynów, imprez sołeckich i integracyjnych. W marcu 2019 podjęliśmy intensywne działania, by zarejestrować koło. Dokładnie 26 marca 2019 Koło Gospodyń Wiejskich w Rusocinach zostało wpisane do Krajowego Rejestru Kół Gospodyń Wiejskich i oficjalnie mogło funkcjonować w środowisku lokalnym.


 

Głównym założeniem Koła jest integracja i aktywizacja mieszkańców wsi w różnych kategoriach wiekowych. Ważnym dla nas jest, aby w młodych umysłach kształtować szacunek, miłość i chęć do tradycji przodków. Kultywując tradycyjne przepisy kulinarne, przygotowujemy mnóstwo wspaniałych potraw regionalnych, którymi reprezentujemy naszą Gminę Grabica podczas różnych festynów gminnych, jak i powiatowych. Poza tym, często wspólnie reprezentujemy naszą wioskę podczas ceremonii kościelnych - informują Panie z KGW.

W Kole mamy dużo Pań w bardzo zróżnicowanym wieku. Nasze Panie mogą się pochwalić różnymi pasjami. Poza talentami kulinarnymi i umiejętnościami bukieciarsko – florystycznymi możemy pochwalić się ręcznym szydełkowaniem. Przede wszystkim szydełkujemy obrusy, serwety i serwetki. Ponadto jedna z naszych członkiń, hobbistycznie wyszywa obrazy haftem krzyżykowym na płótnie. Wykonywanie tych prac daje nam wiele satysfakcji. W 2019 roku na Dożynkach Powiatowo-Gminnych w Szydłowie była organizowana wystawa naszych prac, która cieszyła się dużym zainteresowaniem. Każda z nas jest inna, mamy różne temperamenty i zainteresowania. Wszystkie, jak przystało na gospodynie domowe, uwielbiamy gotować i piec. Przed pandemią spotykaliśmy się kilka razy do roku przy okazji okolicznych uroczystości typu: bale karnawałowe, Ostatki, Dzień Kobiet, Dzień Matki, Noc Świętojańska, Opłatek Wigilijny czy Sylwester. Obecnie spotkania są ograniczone.  W rygorze sanitarnym przystąpiliśmy do gminnego konkursu: „Jesienny kosz rozmaitości”.


W Rusocinach funkcjonują równolegle dwie organizacje społeczne: Koło Gospodyń Wiejskich i Ochotnicza Straż Pożarna. Wydawałoby się, iż nie mają ze sobą wiele wspólnego, a jednak pozostają ze sobą w ścisłym związku. Od początku swej działalności do dnia dzisiejszego KGW zgodnie i owocnie współpracuje z druhami z OSP w Rusocinach, nie tylko użytkując pomieszczenia Sali, ale także wspólnie organizując różne uroczystości i zebrania, gdzie nasze kobiece ręce często pomagają w porządkach i przygotowaniach.

Trudno nam mówić o dalszych planach, ponieważ obecna sytuacja na świecie uniemożliwia nam działanie koła, takie jak realizowaliśmy przed pandemią koronawirusa. Aczkolwiek marzeniem naszym jest sfinalizowanie wspólnego wyjazdu integracyjnego do Karpacza, który już dwukrotnie przekładaliśmy w związku z zaistniałymi obostrzeniami w kraju - podsumowują Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich w Rusocinach.

KGW w Rusocinach z czytelnikami naszego portalu podzieliło się znakomitym przepisem kulinarnym :-)

ZUPA GROCHOWA "GROCHÓWKA" NA WĘDZONYCH ŻEBERKACH

Składniki:
•    1 opakowanie żółtego grochu łuskanego połówki
•    1 opakowanie białej fasoli
•    1 kg żeberek wędzonych
•    0.5 kg kiełbasy wiejskiej
•    5 marchewek
•    2 pietruszki (korzeń)
•    1 kg ziemniaków
•    1 cebula
•    3 ząbki czosnku
•    1 łyżka suszonego majeranku
•    1 pęczek pietruszki
•    sól, pieprz do smaku
 

PRZYGOTOWANIE:
Dzień wcześniej suchy groch i fasolę namoczyć w dwóch osobnych naczyniach. Wlej tyle wody, by przykryła ona groch/fasolę. Odstawić na 12 h. Napęczniały groch przepłukać jeszcze pod zimną, bieżącą wodą. Groch umieścić w dwóch osobnych garnkach. Wlać 1.5 l wody i dodać łyżeczkę soli (można dodać łyżkę masła – w ten sposób unikniemy wykipienia grochu). Na początku, zanim groch się zagotuje, na powierzchni pojawi się piana. Trzeba zdjąć ją łyżką i wyrzucić. Groch gotujemy pod przykryciem tak długo, aż zrobi się miękki. Prawdopodobnie piana pojawi się dwa razy, a po około 10 minutach od zagotowania wody już nie będzie potrzeby jej usuwania. Twój groch może się jednak gotować krócej lub dłużej. Zależy to nie tylko od długości moczenia grochu, ale i od jego "świeżości".

Kiełbasę i cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy na patelni. W dużym garnku gotujemy do miękkości wędzone żeberka – w zależności od wielkości można podzielić je na 4 mniejsze części. Ugotowane żeberka wyjmujemy z wywaru i obieramy.           Do wywaru z żeberek dodajemy, pokrojone w kostkę ziemniaki i pokrojoną w plastry marchewkę i pietruszkę. Wszystko razem gotujemy przez ok. pół godziny – do miękkości warzyw. Na 10 min przed końcem gotowania dodajemy podsmażoną wcześniej kiełbasę z cebulą, obrane żeberka, czosnek w całości, groch. Do smaku doprawiamy solą i pieprzem. Na koniec dodajemy pokroją pietruszkę i majeranek. Zupa z czasem będzie gęstniała. Można zamknąć na gorąco w słoiki i przechowywać przez kilka dni w lodówce. Smacznego!!!

KGW Rusociny aktywnie promuje swoją działalność oraz bogate tradycje przodków w mediach społecznościowych. Zobacznie sami TUTAJ.

Więcej zdjęć w galerii poniżej.

Fot. KGW Rusociny

kontakt1.jpg Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
 

Komitet do spraw pożytku publicznego
NIW
Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030
PROO