Przygotujmy się na masowy pojaw szkodników
Gdy pogoda przez długi czas jest niekorzystna często zdarza się, ze zwyczajowo występujące po sobie szkodniki występują razem.
- W rzepaku możemy spodziewać się masowego nalotu słodyszka, gdyż faza zwartego kwiatostanu jest przez te szkodniki ulubiona - mówi Józef Węgrzyn, inżynier rolnik z Wielkopolski. - Ale na pewno pojawią się także chowacze,a wkrótce być może i pryszczarek. W zbożach pojawią się skrzypionki, które powodu będą wchodzić w czas składania jaj. Mogą zacząć pojawiać się mszyce.
W natłoku szkodników nie zapomnijmy o rozsądnym planowaniu zabiegów. Skrupulatnie sprawdzajmy progi szkodliwości i wybierajmy preparaty zapobiegające kilku szkodnikom, a przy tym dostosowane do panującej temperatury.
- Pamiętajmy przede wszystkim, że zabiegi ochronne najlepiej wykonywać w pochmurny, ale bezwietrzny dzień - przypomina inżynier Węgrzyn. - Koniecznie pamiętajmy także o zapylaczach, któe ciężko pracują... dla nas. Dlatego zabiegi trzeba przeprowadzać wieczorem, po zakończaniu oblotów przez pszczoły i inne owady zapylające.
Przy doborze substancji czynnych i preparatów korzystajmy z wyszukiwarki środków ochrony roślin zamieszczonej na stronach Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi – https://www.gov.pl/web/rolnictwo/wyszukiwarka-srodkow-ochrony-roslin.
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|