Omacnica już jest na południu Polski

- Rozpoczęły się naloty motyli omacnicy prosowianki na plantacje kukurydzy w okolicach Rzeszowa i Wrocławia. Odłowiono pojedyncze motyle do pułapek świetlnych - informują eksperci z Zakładu Monitorowania i Sygnalizacji Agrofagów w IOR-PIB. - Powoli należy szykować się do zabiegu biologicznego zwalczania jaj szkodnika za pomocą kruszynka. 

Choć kukurydza jest w tym roku opóźniona, to omacnica pojawiła się w dość typowym terminie. Oczywiście na pojawienie się lotów omacnicy miała wpływ pogoda - od kilku dni jest gorąco i nadal stosunkowo wilgotno, a taką pogodę omacnica lubi. Pogoda sprzyja także odrabianiu straconego czasu przez kukurydzę.

Jeśli omacnica pojawia się coraz liczniej, to oznacza, że za chwilę pojawią się złoża jaj tego szkodnika. Zawsze pierwsza zwalczanie odbywa się za pomocą kruszynka, którego wykładamy dwa razy. Drugi raz przypada zazwyczaj 7-10 dni po pierwszym wyłożeniu.

Z informacji podawanych przez Instytut Ochrony Roślin - PIB w Poznaniu wynika, że  gąsienice omacnicy prosowianki
bezpośrednio po wylęgu uszkadzają blaszki liściowe, wiechy, zawiązki kolb, świeże znamiona kolb, liście okrywowe kolb, a także pochwy liściowe, a niekiedy nerwy główne liści.

Składanie jaj przez samice omacnicy prosowianki rozpoczyna się zwykle w połowie lipca, a maksymalne nasilenia składnia jaj przypada na drugą połowę lipca. Kruszynek to błonkówka, kóra pasożytuje na świeżo złożonych jajach, dlatego tak ważne jest ustalenie terminu składania jaj  i introdukcja kruszynka w odpowiednim czasie.

Redakcja KalendarzRolnikow.pl Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj