Windsurfing – szaleństwo na falach

Windsurfing jest bardzo młodą dyscypliną sportu. Za twórców żeglarstwa deskowego uznaje się dwóch Amerykanów: Jima Drake’a i Hoyla Schweitzera. Pod koniec lat sześćdziesiątych nadzorowali oni konstruowanie pierwszej deski i opatentowali ostateczne kształty poszczególnych elementów  oraz sposoby ich połączenia. Z plaż Kalifornii moda na windsurfing bardzo szybko przywędrowała do Europy.

Gdzie uprawiać windsurfing?

Co ciekawe, położone w naszym kraju, okolice Półwyspu Helskiego uznawane są za jedne z najlepszych terenów do nauki windsurfingu. 

Wbrew pozorom, surfowanie po falach nie wymaga wcale niesłychanie mocnego wichru i wysokich spiętrzeń wody. Ważne są natomiast: małe amplitudy temperatur, niewielkie opady, duża ilość dni słonecznych i wietrznych. 

Oprócz Półwyspu Helskiego z powodzeniem surfować można także na Zalewie Szczecińskim i Zatoce Puckiej. Dla tych, którzy chcą dokonać pierwszych „ślizgów” wystarczające będą też większe akweny śródlądowe.  

Jak zacząć?

Aby uprawiać widnsurfing, nie trzeba być szczególnie wysportowanym, niemniej jednak koordynacja ruchowa jaką daje regularne uprawianie różnych dyscyplin sportu z pewnością się przyda. Raczej nie nauczymy się windsurfingu samodzielnie. 
Ciężko jest także „w ciemno” zainwestować stosunkowo duże pieniądze w niezbędny sprzęt, bo co będzie gdy uznamy, że to jednak nie jest sport dla nas? Pierwsze kroki w żeglarstwie deskowym bezpieczniej jest więc stawiać w którejś ze szkół windsurfingu. Ich wybór i oferta jest dość szeroka. Każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Cena tygodniowego kursu w okolicach Półwyspu Helskiego to w zależności od pory roku i charakteru zajęć to kilkaset złotych (sprzęt w cenie). 

Rozgrzewka to podstawa

Tak jak przed rozpoczęciem uprawiania każdego innego sportu, tak i w przypadku windsurfingu bardzo ważną rolę odgrywa odpowiednio przeprowadzona rozgrzewka. Jej brak skutkować może nieprzyjemnymi kontuzjami, które mogą przerwać lub zakończyć naszą przygodę z windsurfingiem. Eksperci zachęcają, by szaleństwa na desce poprzedzić krótkimi ćwiczeniami rozgrzewającymi i rozciągającymi ręce, nogi i grzbiet.

W następnej części artykułu zaprezentujemy różne rodzaje windsurfingu. Przygotujemy także teksty o kite surfingu. 

Magdalena Przybylak-Zdanowicz Dziennikarka i współautorka poradników zielarskich, kosmetycznych (z serii "ABC Kosmetyki Naturalnej") i kulinarnych. Miłośniczka gotowania, kuchni francuskiej, kosmetyki naturalnej i powrotu do źródeł. Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj