Sucho na Kujawach

Tak jest między innymi na Kujawach. Obserwacje Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej potwierdza częściowoInstytut Upraw, Nawożenia i Gleboznawstwa, ale... tylko częściowo.
Dlatego zarząd KPIR zdecydował się na prośbę o wsparcie wojeowdy w związku z szacowaniem strat suszowych.
- Zgłaszamy problem związany z nieobiektywną oceną zagrożenia suszą rolniczą w naszym województwie, jaki zgłaszają rolnicy, tym razem z gminy Sośno, powiat sępoleński. Według monitoringu prowadzonego przez IUNG w gminie Sośno zagrożenie suszą miało miejsce jedynie na glebach zaliczanych do kategorii pierwszej - informuje wojewodę Ryszard Kierzek, prezes KPIR. - Tym samym większość gospodarstw z tej gminy, które poniosły szkody w wyniku suszy, pozbawiona jest możliwości ubiegania się o pomoc, gdyż ich wnioski o szacowanie strat będą odrzucane z automatu przez aplikację elektroniczną. Sytuacja ta potwierdza jedynie nasze spostrzeżenia, że za taki stan rzeczy odpowiedzialny jest prowadzony przez IUNG system monitoringu suszy rolniczej, który podobnie jak w latach poprzednich nie odzwierciedla rzeczywistego stanu upraw.
Zdaniem izby, powodem tego jest mała liczba stacji meteorologicznych i punktów pomiaru opadów deszczu.
- Żywym tego przykładem jest gmina Sośno, na obszarze której nie ma żadnego punktu pomiarowego „pracującego” na rzecz monitoringu zagrożenia susza rolniczą. W sąsiednich gminach powiatu sępoleńskiego, gdzie punkty takie występują, monitoring zauważa suszę także na glebach lepszych - dodaje prezes KPIR.
Problem suszy dotyczy nie tylko Kujaw. Także w Wielkopolsce są miejsca, gdzie od miesiąca nie spadła nawet kropla deszczu.
![]() |
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|