KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • Narodowy Instytut Wolności
  • ODR Bratoszewice
  • Partner serwisu Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi w Warszawie
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego

WYSZUKIWARKA

Ogród bez chemii

Opublikowano 26.08.2021 r.
Chwasty, choroby i szkodniki roślin to wyzwanie dla każdego właściciela ogrodu. Zabierają one roślinom wodę, światło, substancje odżywcze i przestrzeń, jednocześnie namnażając się w niezwykle szybkim tempie. Czy możemy z nimi walczyć bez użycia chemii?

Niszczenie, zwalczanie i usuwanie ich na rabacie, trawie czy chodniku to żmudna praca. Prócz pielenia i ręcznego usuwania chwastów, wielu z nas szuka skutecznych sposobów do walki z pozostałymi zagrożeniami, a przecież w każdym domu znajdzie się naturalny składnik, który możemy wykorzystać do przyrządzenia skutecznego preparatu właśnie na chwasty, choroby i szkodniki. 


Mając na względzie kwestie ekologiczne i zdrowotne, najbezpieczniej zastosować naturalny preparat, który nie będzie zawierał substancji chemicznych. Tego typu preparaty można z powodzeniem wykorzystywać w każdej przestrzeni, gdyż ich skuteczność jest wysoka, a szkodliwość zarówno dla człowieka, jak też fauny czy flory, znikoma. 

Dla tych, którzy nie mają czasu lub ochoty, dostępne są oczywiście gotowe naturalne środki ochrony roślin, tzw. biopreparaty. Możemy się zaopatrzyć w preparaty roślinne, ale też preparaty biologiczne – bakteryjne, preparaty oparte na wirusach owadzich czy na bazie pasożytniczych grzybów. Zastosowane zgodnie z instrukcją nie są szkodliwe dla ludzi i innych organizmów żyjących w ogrodzie, poza tymi, do zwalczania których są przeznaczone. Nie są szkodliwe dla samych roślin, owadów pożytecznych i pszczół. Biopreparaty działają znacznie wolniej niż środki chemiczne, ponieważ nie uśmiercają szkodników natychmiastowo, przez co rośliny mogą być jeszcze przez pewien czas uszkadzane.

Większość preparatów ekologicznych możemy przygotować samodzielnie, wykorzystując to, co mamy w kuchennych szafkach czy spiżarniach. Składniki na niejeden ekstrakt, takie jak sól czy ocet, są łatwo dostępne, a wręcz pospolite. Dodatkowo cena wykonania takiego preparatu jest znacznie niższa niż jej sklepowy chemiczny odpowiednik. Stosując domowe i naturalne rozwiązania, dbamy nie tylko o nasze otoczenie, ale też o nasze zdrowie. Z naturalnych środków możemy wykonywać napary, gnojówki, wyciągi i wywary. Muszą być one jednak zastosowane kilkakrotnie, aby przyniosły oczekiwany i zadowalający nas efekt. 


Ocet i sól

Powszechnie wiadomo, że skuteczną metodą na chwasty jest ocet spirytusowy, którego cechuje wysoka kwasowość. Stosowanie octu zaleca się wiosną, zanim chwasty zakwitną. Oczywiście możemy też zastosować go w innych porach roku, lecz należy uważać na pozostałe rośliny. Młode chwasty zdecydowanie łatwiej zniszczyć, ponieważ są mniej odporne niż te starsze. Ocet można zastosować w postaci rozcieńczonego lub nierozcieńczonego płynu, rozpylając go na powierzchni chwastów za pomocą opryskiwacza. Natomiast jeśli chcemy pozbyć się pojedynczych chwastów, należy nasączyć gąbkę nierozcieńczonym płynem i przetrzeć nią powierzchnię liści.


Inną doskonale znaną, domową metodą walki z chwastami jest posypywanie ich liści solą kuchenną. Sól możemy wykorzystać również, gdy chcemy pozbyć się mchu wrastającego w szczeliny betonowych płyt czy krawężników. Pracy jest niewiele, gdyż wystarczy posypać solą bezpośrednio dane miejsce, a następnie spryskać wodą. Oczywiście możemy przygotować też wodny roztwór soli i wykorzystać, gdy zechcemy zlikwidować np. stanowisko, gdzie są pokrzywy.

Soda oczyszczona


Innym domowym środkiem, który jest bezpieczny i skuteczny jest soda oczyszczona. Soda może być z powodzeniem używana w ogrodzie do zwalczania niektórych szkodników, chorób oraz chwastów. Co ważne, nie szkodzi ludziom, roślinom, produktom pochodzenia roślinnego oraz pożytecznym owadom, w tym pszczołom. Zaleca się stosowanie jej wczesną wiosną, gdy chwasty są jeszcze małe. Doskonale radzi sobie nie tylko z chwastami, ale też z mniszkiem lekarskim. Roztwór z sody pomaga zwalczać również szkodniki ogrodowe, m.in. mszyce, roztocza i mączliki. Z pewnością będzie też skuteczny w zwalczaniu chorób grzybowych roślin, takich jak: mączniak prawdziwy, mączniak rzekomy czy plamistości liści.

Szare mydło


Nie znajdziemy go w kuchennych szafkach, lecz z pewnością w łazience. Mowa o szarym mydle, które może być wykorzystane w ogrodzie, lecz nie tylko do mycia i dezynfekcji narzędzi. Posiada ono kwasy tłuszczowe, które są szkodliwe dla wielu owadów i niszczą zarodniki grzybów czy pleśni. Stąd też wynika stwierdzenie, że szare mydło ma szerokie zastosowanie w ogrodnictwie. Na bazie szarego mydła możemy przygotować roztwór, którym wykonamy oprysk na szkodniki, takie jak mszyce, przędziorki, a także usuniemy z roślin choroby grzybowe, pleśń czy szkodniki.

Aby wzmocnić jego działanie i chcąc pozbyć się szczególnie uciążliwych szkodników, możemy zastosować mieszaninę z czosnkiem, co z pewnością wypędzi m.in. mrówki i ślimaki z naszego ogrodu. Z szarego mydła przyrządzamy rozwór i opryskujemy silnym strumieniem, który możemy zastosować zaraz po przygotowaniu. Roztworu z szarego mydła nie należy stosować, kiedy roślina kwitnie lub ma pąki. Mimo iż oddziaływuje ono na szkodniki, to także na pożyteczne owady ogrodowe, dlatego oprysk z szarego mydła wykonujmy zawsze, kiedy pszczoły już odfruną do ula.

Kawa

Fusy z kawy są przede wszystkim świetną odżywką dla roślin – pełną fosforu, potasu, magnezu i związków azotu. Spulchniają ziemię, powodują, że wolniej wysycha i mają świetny wpływ na rośliny kwasolubne, gdyż neutralizują wapń zawarty w wodzie z sieci. Będą więc korzystnie wpływały na takie rośliny jak: różaneczniki, azalie, wrzosy, hortensje, paprocie, borówki amerykańskie, a także niektóre warzywa i owoce np. pomidory, truskawki. Jednak zapachu kawy nie lubią ślimaki, mrówki i inne insekty, jeśli więc rozsypiemy fusy po kawie na ich drodze, te szybko się wyniosą z naszego ogrodu. 

Czosnek i cebula 

W ogrodzie możemy wykorzystać również czosnek i cebulę, które słyną ze swoich właściwości bakteriobójczych. Będą one nieocenione w walce z chorobami bakteryjnymi, jak i grzybowymi, zaś ich zapach może odstraszyć wiele szkodników. Wyciąg z czosnku będzie skutecznie zwalczał szkodniki, takie jak mszyce, mączliki i przędziorki. Czosnek jest też popularnym lekarstwem dla wielu miękkich roślin i warzyw, takich jak pomidory, maliny, truskawki, ogórki, fasola. 

Pokrzywa 

Może nie znajdziemy jej w kuchennych szafkach, poza tą która jest przeznaczona do robienia naparów i herbat, to często możemy spotkać ja w pobliżu naszych ogrodów. Mimo iż bardzo często sama jest tępiona w ogrodzie, to ceni się ją za skuteczność i szerokie zastosowanie. Pokrzywę możemy przygotować w formie gnojówki, która uznawana jest jako jeden z najpopularniejszych oprysków naturalnych. Stosujemy ją w rozcieńczeniu, gdyż jest bardzo intensywnym nawozem. Oprysk z rozcieńczonej gnojówki czy wywaru z pokrzywy mogą posłużyć nam jako skuteczna broń z mszycami, przędziorkami, chorobami grzybowymi, zwalcza mączniaka rzekomego i szarą pleśń.

Roztwory ziołowe

Jeśli chodzi o przygotowanie roztworów, które pomogą nam w walce ze szkodnikami czy chorobami roślin, to tak naprawdę musimy dopasować ziele, które będzie odpowiednie w walce z danym problemem. Przykładowo, krwawnik pospolity, który jest w pełni bezpieczny dla ludzi i zwierząt, to jednak napar czy wywar z niego, niekorzystnie zadziała na szkodniki roślin ozdobnych oraz jadalnych. Zawiera on silne stężenie olejku eterycznego, który ma działanie owadobójcze i będzie odpowiedni na mszyce, wciornastki, miodówki, gąsienice, roztocza. Przygotowany wyciąg z krwawnika, zadziała także w ochronie przed chorobami grzybowymi drzew pestkowych, takich jak brzoskwinie, wiśnie, czereśnie. Innym przykładem może być preparat z mniszka lekarskiego, który zadziała korzystnie na mszyce, miodówki, przędziorki, wciornastki, bytujące na roślinach ozdobnych i jadalnych czy drzewkach owocowych. 


Planując zastosowanie powyższych składników, musimy uwzględnić również pogodę. Opryski wykonujemy w dni bezwietrzne, nie słoneczne, najlepiej rano lub wieczorem. Należy również sprawdzić stężenie wykonanego roztworu, by nie było zbyt wysokie, co mogłoby uszkodzić zdrową roślinę. Naturalne opryski i preparaty do zwalczania szkodników, pomagają nam w sposób ekologiczny prowadzić ogród. Nim postanowimy zakupić chemiczny preparat, wykorzystajmy to, co mamy w naszych domach. Pamiętajmy, że szkodząc środowisku, szkodzimy też sobie. 

 

 
Joanna Szczęsna-Kulewska
"Wieś Kujawsko-Pomorska", lipiec 2021 r. Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie 
 
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do niego tutaj

Komitet do spraw pożytku publicznego
NIW
Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030
PROO