Drogie zboże - drogi chleb?

Z danych Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa wynika, że w porównaniu z cenami sprzed roku ziarno żyta było droższe o 25%, pszenicy - o 20%, a jęczmienia - o 17%.
Historycznie to najwyższy poziom cen na polskim rynku notowany w okresie żniw. Wyliczany przez Organizację Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) indeks światowych cen żywności wzrósł w maju do 127,1 pkt. Był wyższy o blisko 5% niż w kwietniu i o niemal 40% niż przed rokiem. Ale na cenę maki znaczący wpływ ma również aktualna sytuacja gospodarcza w kraju i za granicą. Jest ona też zależna od wzrostów kosztów niemal w każdej branży.
W ostatnich latach notujemy nieustający wzrost cen energii elektrycznej w Polsce. W szeregu przedsiębiorstw wpływ zwyżek cen prądu na koszty produkcji był przesunięty w czasie, choćby z uwagi na długoterminowe kontrakty zawierane w poprzednich latach na dostawy prądu po niższych cenach.
Jednakże te umowy dobiegają końca i stawki na kolejne okresy są zasadniczo wyższe niż 2–3 lata temu. Dodatkowo w bieżącym roku wprowadzono tzw. opłatę mocową w wysokości 76 PLN/ MWh. Koszt energii jest istotny zarówno dla branży młynarskiej, jak i piekarskiej czy makaronowej.
Kolejną kwestią, która ma znaczący wpływ na cenę mąki, jest gwałtowny wzrost kosztów opakowań. I tak dla przykładu ceny tektury z recyklingu wzrosły o 33 %, ceny folii (LDPL) nawet do 100%.
- Ceny pszenicy, żyta oraz innych zbóż utrzymują się na bardzo wysokich poziomach od wielu miesięcy, ale żniwa zazwyczaj przynosiły poluzowanie cen. W tym roku jest wręcz odwrotnie - w okresie żniw tak wysokich cen pszenicy, jakie mamy dzisiaj, w Polsce nigdy nie notowaliśmy – ocenia Krzysztof Gwiazda, Prezes Zarządu Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Zbożowo-Młynarskiego.
To wszystko oznacza, że trzeba się liczyć z kolejnymi wzrostami cen pieczywa. Nawet jeśli powrócimy do tradycyjnego wypiekania chleba to będzie on także droższy - bo i mąka jest droższa.
![]() |
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|