KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych
  • Partner serwisu Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi w Warszawie
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
  • ODR Bratoszewice
  • Narodowy Instytut Wolności

WYSZUKIWARKA

"Poznaj nasze KGW" Koło Gospodyń Wiejskich Sąsiadeczki z Wioseczki

Opublikowano 20.10.2021 r.
Koło Gospodyń Wiejskich Sąsiadeczki z Wioseczki w Rudce to zgrana drużyna kreatywnych i chętnych do wspólnego działania Pań i Panów. Zależy im, aby ich wieś była przyjaznym miejscem integracji pokoleń, w którym każdy może realizować swoje pasje i odkrywać talenty. 

Koło Gospodyń Wiejskich Sąsiadeczki z Wioseczki w Rudce istnieje od 28 października 2020 roku. Pomysł założenia Koła urodził się w mojej głowie podczas prac dożynkowych w sierpniu 2019 r. Zaczęło się od rozmowy z Paniami, które pomagały przy robieniu wieńca dożynkowego. I tak od słowa do słowa pomysł założenia KGW wprowadziłam w życie. We wrześniu 2020 r. zostało zorganizowane zebranie, na które, o dziwo, przyszło sporo zainteresowanych osób. Założycieli KGW było 41 osób. Na dzień dzisiejszy koło liczy 37 członków, w tym 4 panów. KGW zostało bez problemu zarejestrowane w ARiMR. Szybko dopełniliśmy wszystkich formalności - opowiada Pani Bernadeta Demjankowska

Relacje w naszym Kole są koleżeńskie, mimo dużego przekroju wiekowego. Bo to taki znak łączności pokoleń, jedni i drudzy uczą się od siebie nawzajem. Nasze grono jest również bardzo zróżnicowane pod względem wykonywanych zawodów (pracy), ale łączy nas chęć zrobienia czegoś dobrego, ciekawego dla siebie i innych.

Nasza działalność jest powiązana z celami statutowymi. Przyjęliśmy wzorcowy statut, ale mamy zakusy, aby go z czasem lekko zmodyfikować i zaktualizować. KGW zajmuje się przede wszystkim prowadzeniem działalności społeczno-wychowawczej i oświatowo-kulturalnej  w środowisku wiejskim, a także prowadzeniem działalności na rzecz wszechstronnego rozwoju obszarów wiejskich. Zależy nam na wspieraniu rozwoju przedsiębiorczości kobiet oraz inicjowaniu i prowadzeniu działań na rzecz poprawy warunków życia i pracy kobiet na wsi. Chcemy łączyć pokolenia, przekazywać tradycje, a także krzewić kulturę ludową - dodaje Pani Katarzyna Wojciechowska.

Przez niecały roczek naszej działalności udało nam się zorganizować kilka fajnych przedsięwzięć. Zrobiliśmy wraz z młodzieżą, przygotowującą się do bierzmowania w naszej parafii w Guzewie, dekorację adwentową oraz dekorację wielkopostną. Nasze członkinie również zrobiły piękną palmę wielkanocną. Wraz z Panią sołtys i radą sołecką zorganizowaliśmy w lipcu piknik integracyjny, który połączył mieszkańców na wspólnej zabawie i śpiewach przy akompaniamencie gitary i harmonii. Charytatywnie przeprowadziliśmy porządki przy grocie Maryi w Guzewie, wkoło krzyża parafialnego przy kościele i pomalowliśmy drzwi wejściowe do kościoła. Zorganizowaliśmy również rajd rowerowy do Kuflewa, który zakończony był ogniskiem z kiełbaskami. Dla dzieci i dorosłych przeprowadziliśmy warsztaty z ceramiki, na których były robione obrazy z odciśniętych roślin. Z kolei zorganizowaną grupą w lipcu i sierpniu byliśmy na dwóch spływach kajakowych rzeką Liwiec, każdy chętny mógł do nas się dołączyć.


Pod koniec lipca wzięliśmy udział w Festiwalu Smaku i Folkloru w Ładzyniu, gdzie wystawialiśmy swoje rękodzieło i wzięliśmy udział w konkursie kulinarnym, z którego wróciliśmy z nagrodą w postaci kociołka na zupę. W sierpniu gościliśmy na Jarmarku w Wilkowyjach z serialowego Rancza, czyli w Jeruzalu. Tam można było nabyć u nas przetwory i pyszne dania, a także liczne rękodzieło - wszystko własnoręcznie robione.

Warto dodać, że przeprowadziliśmy również sprzątanie terenu w koło naszej świetlicy w Rudce - zostały posadzone kwiaty w dużych betonowych donicach, powieszone łapacze snów pod altanką oraz w oknach świetlicy, odświeżony został szyld informujący, że tutaj jest nasza świetlica. Następnie wzięliśmy udział w III Kongresie Kół Gospodyń Wiejskich w Górznie, a we wrześniu zorganizowaliśmy dwa festyny z akcją #szczepmy się z KGW, na których było dużo atrakcji dla dzieci i dorosłych. Swoją pomocą wsparliśmy również strażaków z OSP Grodzisk, którzy organizowali strażacki piknik rodzinny - opowiadają członkinie KGW.

Nasze koło w swym gronie posiada bardzo utalentowane Panie i Panów. Może zaczynając od Panów - nasz Pan Mariusz to utalentowany muzyk (śpiew i harmonia) oraz majsterkowicz z zamiłowaniem do robótek z drewnem. Pan Jerzy również muzyk (gitara klasyczna) oraz hobbystycznie interesuje się zduństwem. Pan Daniel to złota rączka, z zawodu elektryk, zawsze służy swą pomocą. A teraz znakomite moje koleżanki, bez których nie dałabym rady rozkręcić naszego Koła. Uzdolnione i z dużym doświadczeniem kulinarnym: Magda, Agata, Grażynka, Róża, Jadzia Ż., Jadzia K., dwie Katarzynki W. Również w kuchni pomaga nam pan Andrzej, którego cały czas próbujemy zwerbować do naszego KGW. Robi bardzo pyszny pasztet z królika i kury wraz z podrobami, ogóreczki z chili, kotlety rybne i szerszenia - lokalny przysmak - opowiada Pani Bernadeta.  

Jeśli chodzi o robótki ręczne, to możemy pochwalić się naszymi Paniami, które są wszelako uzdolnione. Pani Anetka robi przepiękne łapacze snów, serwetki i ozdoby choinkowe na szydełku. Talenty wszelakie do ozdabiania, mnóstwo zapału do pomocy i głowy pełne pomysłów mają siostrzyczki: Milena, Magda i Zuzia vel Lucyna. Bardzo mocno we wszystkich pracach wspierają nas też nasze dzieci: Zuzia, Gabrysia, Bartek, Maja.

Jeśli chodzi o nasze spotkania, to w ostatnich miesiącach były dość częste, bo mieliśmy mnóstwo pracy. Bywało tak, że kilka dni z rzędu przed wymienionymi wyżej imprezami siedziałyśmy do późnych godzin wieczornych, aby wszystko było skończone i dopięte na "ostatni guzik". Teraz, gdy już mamy wolniejszy czas, spotykamy się raz w tygodniu na zumbie i gorącej herbatce połączonej z pogaduchami o naszej dalszej działalności.

Mieszkańcy w większości odbierają nas pozytywnie, co było widać na festynach. Każda impreza kończyła się zapytaniem z ich strony, kiedy mogą spodziewać się następnej takiej zabawy. Nie ukrywając tego, to okazja dla ludzi do spędzenia czasu na zabawie i pogaduchach. Bardzo byłam dumna z naszego Koła, gdy usłyszałam, że w końcu dzięki KGW coś się zaczyna dziać na naszej wsi - przyznaje z radością Pani Bernadeta.

Czas pandemii jest bardzo ciężki, jeśli chodzi o wszystkie obostrzenia i funkcjonowanie naszego Koła. Okres restrykcji w okresie jesienno-zimowym był czasem zastoju. Większość ludzi była zamknięta w domach, bojąc się wyjść do innych, co utrudniało nam realizację jakichkolwiek spotkań. Teraz, gdy jesteśmy podbudowani dobrą opinią o naszym kole, mamy sporo planów na przyszłość. Chcemy realizować w swoim lokalnym środowisku warsztaty o różnej tematyce dla dzieci, jak i dla dorosłych. Same pragniemy dalej się doszkalać w różnych zagadnieniach. Chciałybyśmy zorganizować dla mieszkańców imprezy, m.in. Andrzejki, Mikołajki, Wigilię pod chmurką oraz Sylwestra. Zebrane doświadczenie, które mamy z udziałów w festynach, jarmarkach czy kongresie pokazują nam, co musimy poprawić, czego nam jeszcze brakuje np. ze sprzętu i na czym musimy się skupić, aby być coraz bardziej doskonałymi w tym, co robimy - podsumowuje Pani Bernadeta.

Więcej zdjęć w galerii poniżej

 

kontakt1.jpg Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj

Komitet do spraw pożytku publicznego
NIW
Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030
PROO