Dopłaty do zadrzewień śródpolnych – dla spekulantów?

Dopłaty do zadrzewień
- Działanie to, zdaniem rolników, sprzyja spekulacji. Osoby powiadające grunty, nie prowadzące żadnej działalności rolniczej uzyskały kolejną pomoc finansową. Poprzez takie działania nie chcą oficjalnie wydzierżawiać ziemi, gdyż im to się nie opłaca - informuje ministra Kowalczyka Ryszard Borys, prezes DIR.
Izba wyjaśnia, że z jednej strony rolnicy dostają dopłaty do maszyn: kombajnów, opryskiwaczy, które często ulegają uszkodzeniu przez przeszkody terenowe takie jak drzewa i zakrzaczenia, a z drugiej strony płaci się za "drzewa i krzaki'', a nie za produkcję rolną. Zdaniem izby może to pogorszyć możliwości produkcyjne działek sąsiednich, zmienić stosunki wodne czy też wpłynąć niekorzystnie na melioracje choćby przez przerwanie drenów.
- Przez takie działania dopłaty nadal mogą iść do osób, które tylko posiadają grunty i ich nie użytkują Mamy masę pseudo rolników, którzy posiadają grunty jedynie pod dopłaty unijne. Takie działanie sprzyja patologiom tego typu - zauważa prezes DIR.
![]() |
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|