LIR apeluje o zaprzestanie Zielonego Ładu

Zaangażowane w nią państwa są potentatami na rynku żywności  i paliw płynnych. Gdy ceny środków produkcji rolnej skaczą, trudno się zajmować Zielonym Ładem.

Z tego powodu Lubelska Izba Rolnicza wnioskuje o całkowite odstąpienie od wdrażania Europejskiego Zielonego Ładu.

Ukraina odpowiada za 12% światowego eksportu pszenicy i 16% eksportu kukurydzy. Są to ilości, które będą miały wpływ na rynek światowy. Wiosna to początek prac polowych, które na Ukrainie, ze względu na wojnę, będą znacznie utrudnione. Drastyczny wzrost cen gazu, środków ochrony roślin oraz nawozów, a także wysoki koszt paliwa będą miały ogromny wpływ na produkcję rolniczą w Polsce - informuje Gustaw Jędrejek, prezes LIR.

Dlatego, zdaniem Izby, wprowadzenie Zielonego Ładu, które powinno się rozpocząć w maju bieżącego roku, może przynieść katastrofalne skutki dla rolnictwa w Polsce.

- Zielony Ład ma za zadawanie dążenie do neutralności klimatycznej, ale z drugiej strony będzie miał ogromny wpływ na ilość oraz jakość produkcji rolnej w Polsce - dodaje Gustaw Jędrejek. - W obecnej sytuacji, w jakiej znajduje się Polska, nie stać nas na wprowadzenie Zielonego Ładu. Trudna sytuacja związana z wysokimi kosztami produkcji sprawi, że spełnienie celów związanych z Zielonym Ładem będzie praktycznie niemożliwe.

Samorząd rolniczy z Lubelszczyzny zauważa, ze Zielony Ład będzie miał wpływ nie tylko na produkcję roślinną, ale także zwierzęcą. Nie bez znaczenie będzie także obowiązek ugorowania gruntów rolnych.