Rolnictwo precyzyjne z przeszkodami

Odpowiednio dobrane środki ochrony i optymalne warunki zabiegów są wtedy łatwe do ustalenia. Okazuje się jednak, że są tereny, gdzie zachwyt wynikający ze stosowania najnowszych technologii idzie w parze z kłopotami wynikającymi z niedostosowania infrastruktury. Tak jest między innymi na terenach nadgranicznych.

Na sprawę zwraca uwagę Lubelska Izba Rolnicza.

Jak zauważa izba, rolnicy, zwłaszcza ci gospodarujący w rejonach o dobrze rozwiniętej produkcji roślinnej, bardzo szybko zauważyli korzyści wynikające z rolnictwa precyzyjnego i uzupełniając swój park maszynowy chętnie inwestują w najnowsze technologie. 

Wielu z nich, szczególnie gospodarujących w powiatach przygranicznych napotyka jednak na przeszkody, których nie są w stanie przezwyciężyć - zauważa Gustaw Jędrejek, prezes LIR. - Te przeszkody to jakość działania stacji RTK na ich terenie.

Stacja bazowa RTK składa się z anteny, odbiornika i łącza radiowego zapewniającego sygnał korekcji RTK dla systemu automatycznego prowadzenia. W rolnictwie precyzyjnym to... podstawa.

- Zarówno państwowy, jak i prywatne systemy RTK działające w rejonach przygranicznych nie są w stanie dostarczyć sygnału odpowiedniej jakości, a bez tego urządzenia GPS, współpracujące z maszynami rolniczymi, stają się bezużyteczne - dodaje prezes Jędrejek.

Według szacunków LIR, tylko w powiecie hrubieszowskim, tego typu problemy dotykają kilkuset najlepszych gospodarstw. Sami rolnicy nie są w stanie przezwyciężyć tych trudności. 

- Zadanie to przekracza także możliwości Lubelskiej Izby Rolniczej - mówi prezes Jędrejek. - Problem rozwiązałoby rozmieszczenie dodatkowych stacji wzdłuż granicy wschodniej.

Nie wiadomo jednak, kto miałby to zrobić. A tymczasem rolnictwo precyzyjne znajduje się wśród najważniejszych zadań zarówno Polskiego Ładu jak i Europejskiego Zielonego Ładu...