Piwo najlepsze dla włosów - naturalne kosmetyki
Jakie piwo do włosów?
Warto pamiętać, by do pielęgnacji m.in. włosów stosować piwa najlepszej jakości, bez nadmiaru chemii, najlepiej z krótkim terminem do spożycia, niepasteryzowane. Dobrze jakby miały certyfikat ekologiczny wtedy ich jakość będzie najwyższa. Wybierajmy te „czyste”, niesłodzone, niebarwione, ewentualnie z dodatkiem miodu. Piwo do wykorzystywania w kosmetyce powinno być najlepiej ciemne i bez alkoholu. Procenty zawarte w trunku niekorzystnie wpływają na włosy – usztywniają je – chyba, że komuś ta funkcja piwa jest niezbędna, można używać piwa z alkoholem.
Piwo dla pięknych włosów
Najprostszy sposób by wykorzystać piwo w pielęgnacji włosów to zastosowanie go jako płukanki po uprzednim ich umyciu. Wystarczy polać nim włosy, wysuszyć i gotowe.
Jeżeli nie lubimy zapachu piwa można je rozcieńczyć w równej proporcji z wodą. Zabieg najlepiej stosować raz w tygodniu.
Płukanka z piwa wzmacnia włosy, a także zapobiega ich przetłuszczaniu oraz nadmiernej puszystości.
Maseczka piwna na włosy
Oprócz stosowania piwa do płukania warto przygotować z niego odżywczą maseczkę do włosów. By ją przygotować bierze się pół szklanki odgazowanego piwa (można je lekko podgrzać) i miesza się z żółtkiem ekologicznego jajka tak by powstał płynny i dobrze połączony płyn. Maseczkę dodatkowo warto wzbogacić kilkoma kroplami soku z cytryny, miodu lub oliwy z oliwek. Taką maseczkę wciera się w nieumyte włosy i następnie pozostawia na włosach około pół godziny. Najlepiej zabieg wykonać pod czepkiem kąpielowym, by kompres był ciepły – wtedy jego skuteczność jest największa. Po zabiegu należy dobrze umyć włosy szamponem. Maseczkę piwną aplikować na włosy 1-2 razy w tygodniu. Kosmetyk doskonale sprawdzi się przy łamliwych i słabych włosach, bo regularnie stosowana dobrze wzmacnia i uelastycznia włosy.
O właściwościach kosmetycznych piwa pisaliśmy tutaj:
https://www.kalendarzrolnikow.pl/11561/piwne-spa-wlasciwosci-kosmetyczne-piwa
Magdalena Przybylak-Zdanowicz
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj |