Sezon na mszyce

- W Wielkopolsce, w Winnej Górze, na uprawach bobiku pojawiły się liczne kolonie mszycy burakowej (Aphis fabae), znacznie przekraczając próg ekonomicznej szkodliwości - poinformowali specjaliści z Zakładu Monitorowania i Prognozowania Agrofagów w IOR-PIB.

Szkodliwość mszyc polega na wysysaniu soków z tkanek roślin, prowadzi do obumierania fragmentów lub całych roślin wskutek zaburzeń fizjologicznych. Tak jak w przypadki innych szkodników, ale także uszkodzeń mechanicznych, poraniona tkanka staje się doskonałym ,,wejściem'' dla chorobotwórczych patogenów.

Mszyca burakowa występuje powszechnie naszej strefie klimatycznej. Szkodnik powoduje poważne szkody ekonomiczne w uprawach fasoli. Jest to gatunek wysoce polifagiczny, który atakuje wiele innych upraw.

Jak informuje Instytut Hodowli i Aklimatyzacji Roślin w Boninie, mszyca burakowa jest gatunkiem dwudomnym. W środowisku polowym ma wielu żywicieli pośrednich (w tym ziemniak), chwasty, rośliny bobowate). Zimują jaja składane jesienią na trzmielinie, kalinie i jaśminowcu. Wczesną wiosna wylęgają się larwy pierwszego pokolenia bezskrzydłych i dzieworodnych samic. Mszyce bezskrzydłe są czarne, matowe z lekko brązowym odcieniem.

Pojawienie się mszycy burakowej w Wielkopolsce nie jest obecnie jedynym problemem producentów roślin bobowatych. Jak bowiem poinformował Instytut Ochrony Roślin - PIB, w uprawie grochu, będącego jeszcze przed fazą kwitnienia, odłowiono pierwsze osobniki strąkowca grochowego (Bruchus pisorum).

Osobniki dorosłe strąkowca grochowego są czarne z plamką na przedpleczu i białymi plamkami na skrzydłach. Przednie golenie i górne człony czułek strąkowców grochowych są żółtobrązowe. Samica składa 500 jaj w kolorze żółtym. Jest to groźny szkodnik nie tylko upraw, ale i magazynów, gdzie przechowywane są bobowate.