Nawiedzenie Najświętszej Maryi Panny
Święto Nawiedzenia NMP
W święcie Nawiedzenia wspominamy spotkanie Mesjasza ze swoim poprzednikiem - Janem Chrzcicielem. Jest to także spotkanie dwóch matek Maryi i Elżbiety.Według tradycji miało ono miejsce w miejscowości Ain Karim, oddalonej około siedem kilometrów od Jerozolimy. Dwa kościoły upamiętniają dwa wydarzenia - spotkanie matek - kościół nawiedzenia św. Elżbiety, położony na wzgórzu za miastem i narodzenie Jana Chrzciciela - kościół usytuowany w samym mieście. Obecnie w Ain Karem znajduje się także piękny, nowoczesny pomnik dwóch brzemiennych kobiet, stojących naprzeciw siebie postawie powitania. To spotkanie dwóch matek oczekujących dziecka, dwóch matek, które przyjęły życie i są z tego powodu bardzo szczęśliwe. Podobnie jak każda matka, która przyjmuje nowe życie.
Od samych początków Maryja była czczona jako Matka Boga. Po raz pierwszy nazwała tak Maryję święta Elżbieta, gdy wypowiedziała słowa przy pozdrowieniu: „A skądże mi to, że Matka Pana mego przychodzi do mnie?" W 431 roku Sobór w Efezie – wsparty wielkim entuzjazmem wiernych ogłosił Maryję Matką Boga. Przewodniczący soboru, św. Cyryl Aleksandryjski, widząc taką ogromną miłość do Maryi zawołał wtedy w uniesieniu:
„Święta Mario, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej". Do dziś odmawiamy te słowa złączone z pozdrowieniem anioła Gabriela w modlitwie „Zdrowaś Maryjo”.
Święto Nawiedzenia NMP powstało w zakonie franciszkańskim z inspiracji wybitnego teologa i kardynała - św. Bonawentury w roku 1263 i wyznaczono mu wtedy datę 2 lipca, Ponad sto lat później papież Bonifacy IX polecił obchodzić nowe święto w całym Kościele Katolickim, aby uprosić za w stawiennictwem Maryi jedność w Kościele po wielkiej schizmie na Zachodzie. Po tzw. okresie niewoli awiniońskiej aż przez 39 lat do tytułu głowy Kościoła Katolickiego rościło sobie pretensje dwóch, a nawet trzech papieży jednocześnie.
W 1969 papież Paweł VI przesunął obchody tego święta na dzień 31 maja, by wypadało ono po święcie Zwiastowania Najświętszej Marii Panny - 25 marca, a przed Narodzeniem św. Jana Chrzciciela - 24 czerwca, co bardziej odpowiada relacji ewangelicznej. Tyle geneza święta. Ale jego wymowa wciąż pozostaje niezmienna.
Matki Bożej Jagodnej
Lud polski nazwał Maryję - Matką Bożą Jagodną, gdyż w tym czasie 2 lipca znajdowały się w lasach pierwsze jagody. Dopiero w 1969 r. papież Paweł VI przesunął jego obchody na dzień 31 maja, by wypadało ono po święcie Zwiastowania Najświętszej Marii Panny - 25 marca, a przed Narodzeniem św. Jana Chrzciciela - 24 czerwca , co bardziej odpowiada relacji ewangelicznej. W tym czasie w polskich lasach owocowały jagody.
Jest nawet taka stara legenda, która mówi, że Maryja szła sama do Elżbiety odludnymi ścieżkami. Na rozgrzanych słońcem skałach wylegiwały się jaszczurki, a jadowite skorpiony wychodziły na drogę, po której wędrowała Matka Boża. Były jednak zupełnie niegroźne dla Maryi. Matka Boża zatrzymywała się w drodze, aby pożywić się jagodami. Tradycja ludowa zakazywała w dniu 2 lipca zrywania jagód i innych owoców. Nie wolno było więc jeść malin, poziomek, jeżyn, jagód ani żadnych innych leśnych owoców. Ten kto złamał to ludowe prawo i nie uczcił Maryi, mógł narazić siebie na bolesne ukąszenie żmii lub innych gadów.
Lidia Lasota
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|