Wiatraki bliżej domów? LIR nie chce zmian!

Zgodnie z projektem, oprócz bezwzględnej odległości minimalnej (500 metrów), podstawą dla określania odległości elektrowni wiatrowej od zabudowań mieszkalnych w strefie 10H (czyli odległości od turbiny liczonej jako dziesięciokrotność jej wysokości wraz z wirnikiem) będą m.in. wyniki przeprowadzonej strategicznej oceny oddziaływania na środowisko (w ramach której analizuje się m.in. wpływ emisji hałasu na otoczenie i zdrowie mieszkańców).
Obowiązujące obecnie przepisy zostały wprowadzone w 2016 roku, w czasie, gdy premierem rządu Prawa i Sprawiedliwości była Beata Szydło. Krytycy mówią, że uniemożliwiły dalszy rozwój turbin wiatrowych.
Choć zdania mogą być podzielone, to jednak Lubelska Izba Rolnicza uważa, że ustawy o wiatrakach zmieniać się nie powinno. Jednym z ważniejszych powodów jest dbanie o zdrowie i dbanie o środowisko.
- Proponowane zmiany dotyczące odległości, w jakiej będą mogły być lokalizowane elektrownie wiatrowe od budynków mieszkalnych i inwentarskich są nie do przyjęcia - poinformowała LIR w specjalnym stanowisku. - Chodzi chociażby o wpływ infradźwięków emitowanych przez elektronie wiatrowe na ludzkie zdrowie oraz o zakłócenie, czy wręcz oszpecenie naturalnej przestrzeni.
Zdaniem LIR stawianie elektrowni wiatrowych w mniejszych odległościach od budynków mieszkalnych i gospodarskich, ograniczyć może budowę, rozbudowę i modernizację obiektów już istniejących.
- Ustawa, która obowiązuje, była konsultowana społecznie, każdy wyrażał opinię pozytywną i nie wnosił uwag do obowiązujących przepisów - zauważa Gustaw Jędrejek, prezes LIR. - Natomiast proponowane zmiany budzą duży sprzeciw.
Izba uważa, że najlepszym rozwiązaniem byłoby budowanie na szeroką skalę farm wiatrowych na Bałtyku - chociażby dlatego, że dzięki bardzo dobrym warunkom atmosferycznym energia byłaby najefektywniej wykorzystywana.
Czy uwagi Lubelskiej Izby rolniczej zostaną uwzględnione przez parlamentarzystów? - przekonamy się zapewne niebawem.
![]() |
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|