Czy można chronić ziemię rolniczą przed farmami fotowoltaicznymi?

Na prośbę rolników z Małopolski pismo do ministra rolnictwa wystosowała Krajowa Rada Izb Rolniczych.
- Z całego kraju do biura KRIR napływają sygnały od rolników w sprawie nieprawidłowości przy realizacji inwestycji w odnawialne źródła energii na terenach wiejskich - informował wicepremiera Kowalczyka Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.
Interwencję w tej sprawie prezes KRIR uzasadnił dodatkowo faktem, że wiele nowo powstałych farm słonecznych w sposób niekorzystny oddziałuje na sąsiednie działki, na których prowadzona jest produkcja rolna.
Na ważny problem zwróciła uwagę także Rada Powiatowa MIR w Tarnowie.
- Budowa naziemnych instalacji fotowoltaicznych wymaga, w większości wypadków, znacznej ingerencji w grunt: budowa fundamentów pod panele, linii przesyłowych i stacji transformatorowych), a użytkowanie takich instalacji trwać będzie od 15 do 30 lat - informuje Janusz Wałaszek, przewodniczący Rady Powiatowej MIR w Tarnowie. - Należy przyjąć, że grunty oddane w dzierżawę nigdy nie zostaną przywrócone do pierwotnego stanu i nie posłużą więcej jako miejsce do produkcji żywności.
Okazuje się jednak, że w takiej sprawie minister rolnictwa niewiele może.
- W zakresie planowania przestrzennego to gmina, jako organ władzy publicznej, ma przyznaną przez prawo kompetencję do jednostronnego ustalenia sposobu zagospodarowania przestrzeni lokalnej - poinformował w odpowiedzi Mariusz Drozdowski, zastępca dyrektora Departamentu Nieruchomości i Infrastruktury Wsi w ministerstwie rolnictwa. - Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie ma możliwości podjęcia jakiejkolwiek interwencji, gdyż zgodnie z obowiązującymi przepisami to wójt, burmistrz czy prezydent miasta, jest odpowiedzialny za kształtowanie polityki przestrzennej na obszarze gminy i to on realizuje zadania z zakresu zagospodarowania przestrzennego. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie ma uprawnień do tworzenia, bądź zmiany miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.
Jednak dobrą wiadomością jest fakt, że trwają prace nad zmianą ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi zgłosił szereg uwag dotyczących regulacji, mających na celu konieczność uwzględniania w planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym potrzeb w zakresie zrównoważonego rozwoju rolnictwa i obszarów wiejskich podkreślając przy tym, że rozwój inwestycji związanych z wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii nie może ograniczać możliwości rozwoju działalności rolniczej.
- Ułatwienia dla rozwoju inwestycji OZE powinny dotyczyć wyłącznie gruntów, które z rolniczego punktu widzenia są najmniej przydatne i na których prowadzenie racjonalnej produkcji rolniczej jest niemożliwe i wymaga znaczących nakładów środków produkcji - wyjaśnia przedstawiciel ministerstwa rolnictwa.
Bo choć mamy kryzys energetyczny, to także mamy kryzys... żywnościowy. Wydaje się, że bezpieczeństwo żywnościowe jednak powinno być najważniejsze.
![]() |
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|