Producenci rolni protestują przeciw ograniczeniom pestycydów
![](public/img/art_logo.png)
- Ogólny cel dla Unii Europejskiej, zakładający redukcję o 50 % zużycia pestycydów do 2030 r. oraz krajowy, wynoszący nie mniej niż 35% będą miały istotny negatywny wpływ na bezpieczeństwo żywnościowe i konkurencyjność unijnego rolnictwa, a konsekwencje realizacji tych celów nie zostały poddane wystarczającej analizie - przekonują przedstawiciele federacji.
Pisaliśmy już o tym, ze w Polsce stosowanie środków ochrony roślin w przeliczeniu na kilogramy substancji czynnych jest niższe od średniej w Unii Europejskiej. Ten sam argument podnosi także Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych.
- Wg danych GUS w Polsce najniższe zużycie substancji czynnych notuje się w uprawach zbóż, a szczególnie w uprawie żyta, bo tylko 0,3 kg/ha, w owsie - 0,4 kg/ha, mieszanki zbożowe - 0,5 kg/ha, jęczmień jary i kukurydza - po 0,6 kg/ha, pszenica ozima - 1,3 kg/ha, rzepak ozimy - 1,7 kg/ha. W uprawach rolniczych największe zużycie ma miejsce w ochronie ziemniaków, gdzie stosuje się 3,6 kg/ha substancji czynnych, natomiast w burakach zużywa się 2,7. W Polsce w uprawach rolniczych stosuje się mniej substancji czynnych niż wynosi średnia dla całej UE z wyjątkiem ziemniaków, w których zużywa się więcej o 0, 5 kg/ha niż wynosi średnia dla UE - podkreśla FBZPR.
Z analiz przeprowadzonych przez federację wynika, że redukcja stosowania substancji czynnych nawet o 35 % spowoduje w przypadku Polski duże problemy z prawidłową ochroną roślin. Taka sytuacja może spowodować zmniejszenie plonowania roślin rolniczych oraz zwiększy zagrożenie przez mykotoksyny, które w większości są substancjami wykazującymi oddziaływanie kancerogenne.
Wg różnych ekspertyz wykonanych w Polsce oraz innych krajach nadmierne obniżenie zużycie substancji czynnych może spowodować obniżenie plonowania roślin rolniczych od 15 do 50 %, co wpłynie na wielkie problemy z bezpieczeństwem żywnościowym.
Federacja przypomina, że proponowane przez UE ograniczenie zużycia środków ochrony roślin od 35 do 50 % może być korzystne tylko dla państw, które stosują bardzo dużo substancji czynnych. Wg danych FAO najwięcej w UE ich stosuje się w Niderlandii, gdyż w ostatnich latach zużywa się 8,8 kg/ha, natomiast średnia dla całej UE wynosi 3,1. W Polsce stosuje się tylko 2,1 kg/ha substancji czynnych, co plasuje nasz kraj na 13 miejscu w UE.
- W Polsce można obniżyć stosowanie szczególnie fungicydów, ale to wymaga szerokiego stosowania podczas siewu zaprawionego materiału siewnego odmian odpornych i tolerancyjnych na patogeny. Odmiany odporne są droższe i dlatego rolnicy powinni otrzymywać specjalne dopłaty w ramach WPR 2023 - 2027 - dodają przedstawiciele federacji. - W Polsce również można obniżyć zużycie insektycydów poprzez szerokie stosowanie środków biologicznych, które wymagają zwiększenia liczby zabiegów ochronnych, które są droższe o około nawet do 5-krotnie w porównaniu do metody chemicznej.
Trudno jednak nie zauważyć, że zwiększona liczba zabiegów, to także zwiększona liczba przejazdów przez pole, a więc zwiększone zużycia paliwa i zwiększona emisja dwutlenku węgla. Trzeba naprawdę dobrego analityka, który by przeliczył, co się bardziej opłaca i to w obliczu zapowiadanego przez media głodu.
![]() |
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|