Suplementy diety - to warto wiedzieć

Suplementy diety
Jak informują analitycy rynkowi, aż 17 proc. klientów robiących zakupy w polskich aptekach nabywa suplementy diety. Wielkość sprzedaży na tym rynku z roku na rok rośnie i wynosi kilka miliardów złotych. Czy wszyscy z nich wiedzą, co kupują? W tym artykule spróbujemy w pewnym stopniu objaśnić zagmatwaną sytuację z suplementami diety.
Czym jest suplement diety? Definicja…
Najważniejszą i podstawową informacją jest definicja. Czy tak naprawdę jest (a czym nie jest?) suplement diety? Zgodnie z definicją zawartą w ogólnoeuropejskich regulacjach: „suplementy żywnościowe" to środki spożywcze, których celem jest uzupełnienie normalnej diety i które są skoncentrowanym źródłem substancji odżywczych lub innych substancji wykazujących efekt odżywczy lub fizjologiczny, pojedynczych lub złożonych, sprzedawanych w postaci dawek, a mianowicie w postaci kapsułek, pastylek, tabletek, pigułek i w innych podobnych formach, jak również w postaci saszetek z proszkiem, ampułek z płynem, butelek z kroplomierzem i w tym podobnych postaciach płynów lub proszków przeznaczonych do przyjmowania w niewielkich odmierzanych ilościach jednostkowych, z wyłączeniem produktów posiadających właściwości produktu leczniczego w rozumieniu przepisów prawa farmaceutycznego (cytat za Pismem Naczelnej Izby Aptekarskiej „Aptekarz Polski”).
Suplement diety a lek
Najważniejszy w powyższej informacji jest fakt, że suplementy diety to produkty przeznaczone do stosowania przez osoby zdrowe. Nie są więc lekami, o czym działający pod wpływem reklam konsumenci bardzo często zapominają. Co prawda prawo zabrania producentom łączyć w reklamie suplement z „uzdrawiającym” efektem - w praktyce jednak bardzo często przepis ten jest omijany.
Dlatego warto podkreślić, że zadaniem suplementu nie jest leczenie schorzeń, ale uzupełnianie naszej diety w określone składniki. Nie jest to bez znaczenia, gdyż w dobie wiecznego pośpiechu i coraz słabszej jakości spożywanych przez nas pokarmów (a także nieregularności posiłków) w naszej diecie coraz częściej brakuje niektórych cennych składników. Ich niedobory likwidować można m.in. poprzez zmianę diety, ale także poprzez jej suplementację (najlepiej skonsultować się w tym wypadku z lekarzem).
Decyzję podejmuj świadomie i rozsądnie
Za faktem, że suplement nie jest produktem leczniczym, idą określone konsekwencje. O ile producent leku musi wykazać jego lecznicze działanie, o tyle niepotrzebne są naukowe, kliniczne dowody skuteczności w przypadku rejestrowania suplementów diety.
„Łatwość” rejestrowania suplementów sprawiła, że na rynku jest ich mnóstwo i przeciętnemu kupującemu bardzo trudno wybrać te, które przydatne są przy jego diecie i stylu życia. Zdecydowanie najlepszym miejscem do zakupu suplementów diety jest apteka, a wybór konkretnego specyfiku warto skonsultować z lekarzem prowadzącym. Ze szczególna ostrożnością i dystansem powinniśmy podchodzić do bardzo optymistycznych informacji o „cudownych” i „uzdrawiających” właściwościach najróżniejszych specyfików, które publikowane są na różnego rodzaju portalach internetowych.
Uwaga! Zażywania suplementów diety bez nadzoru lekarza nie powinny próbować osoby borykające się z chorobami przewlekłymi, stale zażywające leki oraz kobiety w ciąży i karmiące. To bardzo istotne, bo w niektórych przypadkach suplementy mogą wchodzić w niekorzystne relacje z lekami, co może być zagrożeniem dla zdrowia i życia.
Jak odróżnić suplement diety od leku?
Przede wszystkim trzeba uważnie przyjrzeć się etykiecie i opakowaniu. Na opakowaniu suplementu diety, w bliskim sąsiedztwie jego nazwy, MUSI znaleźć się wyraźne sformułowanie „suplement diety”, a nie może znaleźć się słowo „lek”. Na opakowaniu powinniśmy także znaleźć informację o ilości produktu, którą powinniśmy spożyć w ciągu dnia, przestrogę przed przekraczaniem tych ilości a także zastrzeżenie, że suplementy diety nie powinny być postrzegane jako zamienniki zróżnicowanej, zbilansowanej diety.
Zatem pamiętajmy, by uważnie czytać ulotki i dobrać najlepszy dla siebie suplement diety.
Magdalena Przybylak-Zdanowicz
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj |