Jakie perspektywy dla polskiego mleczarstwa?

- Prognozy KE z początku października 2022 r. wskazują na spadek produkcji mleka w UE-27 o 0,5% r/r w 2022 i o 0,2% r/r w 2023 - poinformował bank PKO BP. - W wyniku rosnących cen, wartość polskiego eksportu produktów mleczarskich notuje coraz szybsze wzrosty – w drugim kwartale 2022 eksport zwiększył się o 50% rok do roku wobec +41% rok do roku  w pierwszym kwartale 2022. Niemniej, wolumen eksportu niektórych kategorii zmniejsza się, szczególnie tych z wysokim udziałem sprzedaży do Chin, które cały czas mierzą się z konsekwencjami polityki zero Covid.

Najwyższe tempo utrzymuje się w przypadku polskiego eksportu masła (+48% r w drugim kwartale 2022 w masie towaru i +63%  w pierwszym kwartale 2022). Jak wynika z danych PKO BP, Branża korzysta na wysokich cenach produktów mleczarskich. Uwagę zwraca szczególnie wysoka dynamika cen masła, obserwowana mimo spadku cen olejów roślinnych. Oprócz wzrostu popytu w UE, czynnikiem wspierającym ceny na rynku przetworów jest osłabienie EUR w stosunku do USD oznaczające wzrost konkurencyjności unijnej produkcji na rynkach pozaeuropejskich. Drożejące produkty mleczarskie sprzyjają oferowaniu wyższych cen za mleko - w sierpniu wzrost cen skupu wyniósł 59% rok do roku.

Jakie są więc perspektywy dla branży mleczarskiej?

- Oczekujemy, że przeciętna cena skupu mleka w drugim półroczu 2022 ukształtuje się na poziomie wyższym o 49-52% rok do roku, a w pierwszym półroczu 2023 dynamika zmaleje do +8-16% r/r. W kierunku wzrostów cen oddziaływać będzie prawdopodobnie niskie tempo produkcji mleka u głównych eksporterów, ograniczane rosnącymi kosztami produkcji, w tym w UE. Dobre wyniki branży mleczarskiej poskutkować mogą wypłatami premii (wyższe ceny mleka) producentom na koniec 2022. Zwiększone ryzyko recesji i spadek dochodów konsumentów w warunkach wysokiej inflacji mogą oddziaływać w kierunku spadku spożycia produktów mleczarskich, głównie serów - poinformował bank PKO BP.