KRIR: za mały wybór środków ochrony roślin

Tymczasem już obecnie rolnicy nie mają odpowiedniego wyboru środków ochrony roślin dla wszystkich rodzajów upraw - zauważa Krajowa Rada Izb Rolniczych. Samorząd rolniczy chciałby, aby w całej Unii można było używać wszystkich zarejestrowanych preparatów

Z tego powodu KRIR apeluje do ministerstwa rolnictwa o zwiększenie możliwości wyboru środków ochrony roślin.

- Komisja Europejska stopniowo wycofuje poszczególne substancje aktywne jednak nie wprowadza się wystarczającej ilości nowych skutecznych środków. Powoduje to bardzo trudną sytuację np. w produkcji warzyw gdzie nie ma środków ochrony przeznaczonych dla niektórych gatunków a tym samym nie ma możliwości ich uprawy - pisze samorząd rolniczy do Henryka Kowalczyka, ministra rolnictwa. - Krajowa Rada Izb Rolniczych wnioskuje o wprowadzenie takich przepisów aby środki ochrony roślin stosowane w innych krajach Unii Europejskiej mogły być stosowane w Polsce.

Ponadto rolnicy chcieliby, żeby środki ochrony roślin zakupione np. w Niemczech i tam dopuszczone do stosowania, jednak nie zarejestrowane w Polsce, mogły być zgodnie z prawem stosowane przez polskich rolników w naszym kraju.

Czy jednak taki postulat jest możliwy do spełnienia? Komisja Europejska autorytarnie narzuca w wielu krajach takie same obowiązki ( na przykład redukcja stosowania pestycydów o 50%), ale... fakt, że środki ochrony roślin są rejestrowane jedynie w poszczególnych krajach UE powoduje, że prawodawstwo bywa selektywne.

Jeśli więc w Unii Europejskiej w każdym państwie powinno obowiązywać podobne prawo, to i środki do ochrony roślin powinny być na terenie całej UE takie same - oczywiście przypisane do odpowiednich upraw. Postulat samorządu rolniczego jest więc całkowicie zasadny, ale czy możliwy do zrealizowania? W obecnej sytuacji politycznej chyba jednak nie, ale dobrze, że takie postulaty padają i politycy powinni się do nich jasno ustosunkować.