Zatrzymać nawozy w kraju

O zakaz eksportu nawozów zaapelowała Dolnośląska Izba Rolnicza na wniosek rad powiatowych DIR.

- Zwracamy się o podjęcie działań w sprawie czasowego zakazu eksportu nawozów sztucznych produkowanych w kraju - apeluje Ryszard Borys, prezes DIR. - Bardzo trudna sytuacja na rynku nawozów trwa już od dawna, a ich ceny rosną w zatrważająco szybkim tempie.

Izba także podkreśla, że są kłopoty z dostępnością polskich nawozów. Co prawda wiosenny start czeka uprawy dopiero za kilka miesięcy, ale widząc rosnące ceny producenci rolni chcieliby już teraz móc zakupić niezbędne środki do produkcji roślin.

- Zdaniem rolników zakaz eksportu nawozów spowoduje powstrzymanie niekontrolowanego wzrostu cen - zauważa samorząd rolniczy z Dolnego Śląska.

Tymczasem Ministerstwo Aktywów Państwowych zadecydowało, że Krajowa Grupa Spożywcza będzie ,,państwowym'' dystrybutorem nawozów produkowanych przez Grupę Azoty i Anwil.

- Takimi działaniami przebijamy monopole zagranicznych koncernów, które zarabiają krocie na nieuzasadnionych wysokich marżach - stwierdził w mediach społecznościowych wiceminister MAP Andrzej Śliwka.

Co może sprawić, że ceny będą niższe? Między innymi niższa cena zakupu gazu, z kórego wytwarzane są nawozy sztuczne. 

- Obecnie Komisja Europejska przygotowuje projekt rozporządzenia, które umożliwi dotowanie zakładów nawozowych oraz ograniczy od góry ceny energii, głównie gazu. Po decyzji KE będziemy mogli oczekiwać tańszej produkcji nawozów - mówił niedawno Henryk Kowalczyk, minister rolnictwa.