Idzie mróz! Warto okryć pryzmy buraków i nie tylko

Zabezpieczenie pryzmy buraków

- Podstawowym materiałem, którym można zabezpieczyć surowiec przed mrozem jest agrowłóknina, którą powinniśmy nałożyć na pryzmę - mówi Józef Węgrzyn, inżynier rolnik z Wielkopolski. - Agrowłókninę powinniśmy jednak nałożyć na pryzmę przed przymrozkami. Nie ma sensu przykrywać buraczanej pryzmy częściowo, bo to nic nie da. Dobrze przykryta pryzma agrowłókniną powinna zapobiec przemarznięciu buraków, a przy tym zostawić możliwość przepływu powietrza, co zapobiega gniciu.

Dlaczego warto zabezpieczać buraki przed mrozem? Niekorzystne warunki atmosferyczne mogą spowodować, że buraki biedą dawać mniej cukru, a na dodatek będą szybciej gnić. Oznacza to szkody dla plantatorów.

- Gdyby temperatura bardzo spadła można jeszcze dodatkowo przykryć pryzmy folią, co podniesie temperaturę w pryzmie, choć ograniczy przepływ powietrza. Jeśli mamy słomę nada się do ogrzania pryzmy, ale nie będzie stanowiła żadnej zapory przed spływającą wodą - dodaje inżynier Węgrzyn.

Zapowiadane ochłodzenie może być także kłopotliwe dla ozimin.

- Zmiana pogody jest dość gwałtowna, jeszcze kilka dni temu mieliśmy w ciągu dnia kilkanaście stopni ciepła - przypomina specjalista. - Przejście w warunki zimowe jest dość nieoczekiwane i dawno nie było tak zimno w połowie listopada. Prognozy przedstawiane przez różne stacje zapowiadają nawet do -10 stopni w centrum Polski. Jeśli zwyczajowo zabezpieczmy na zimę ulubione kwiaty, krzewy czy inne rośliny ogrodowe na których nam zależy zróbmy to teraz, właśnie dlatego, że mamy bardzo szybką zmianę warunków pogodowych, a nie wszystkie rośliny przeszły już w stan spoczynku zimowego. 

Czy chłodna połowa listopada może być zapowiedzią trudnej zimy? Przypominamy, że synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapowiadają zimę przeciętną, podobną jak w ostatnich latach. Oby te prognozy się sprawdziły!