Ślady na śniegu wskazały kłusowników

- Dyżurny bełchatowskiej policji otrzymał informację o sarnie uwięzionej we wnykach, którą uwolniły przypadkowe osoby. Zdarzenie miało miejsce w lesie w miejscowości Wygiełzów na terenie gminy Zelów. Świadkowie zdarzenia wskazali funkcjonariuszom miejsce przestępstwa. Oświadczyli jednocześnie, że zabezpieczyli też narzędzie przestępstwa - poinformowała nadkom. Iwona Kaszewska z Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie.
Na miejscu pojawiła się grupa dochodzeniowo-śledcza. Stróże prawa przesłuchali zgłaszających. Wykonując oględziny śledczy w obrębie miejsca zdarzenia ujawnili i zabezpieczyli ślady podeszwy obuwia oraz opon roweru. Podejrzewając, że pozostawił je sprawca, kryminalni z udziałem technika kryminalistyki sprawdzili swoje przypuszczenia.
- Idąc tym tropem ujawniono trzy kolejne miejsca, gdzie rozstawione były sidła. Ostatecznie, po blisko 3 kilometrach wędrówki, ślady doprowadziły policjantów do posesji, w której zamieszkiwał 64-latek, jednak mężczyzna wszystkiemu zaprzeczył. Szybko okazało się, że kłamał. Podczas przeszukania jego posesji policjanci między innymi znaleźli poporcjowane fragmenty mięsa. Natomiast przekopując ściernisko przed budynkiem ujawnili części ciała zwierzyny. W tej sytuacji mężczyzna został zatrzymany - informuje pani nadkomisarz.
Dociekliwość policjantów pracujących na miejscu zdarzenia, pozwoliła na ujawnienia śladów opon roweru, które po 2 kilometrach finalnie doprowadziły ich do miejsca zamieszkania kolejnego sprawcy. W domu 60-latka policjanci ujawnili i zabezpieczyli dwie misy poporcjowanego mięsa. Znaleźli i zabezpieczyli również buty, których protektor na podeszwie odpowiadał temu zabezpieczonemu na miejscu.
Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego mężczyźni usłyszeli zarzuty przestępstw z ustawy Prawo Łowieckie i z Ustawy o ochronie zwierząt. Odpowiedzą za zakładanie urządzeń przeznaczonych do chwytania lub zabijania zwierząt, za posiadanie zwierzyny leśnej jako osoba nieuprawniona do polowania oraz za uśmiercenie zwierząt. Za kłusownictwo grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Zabijanie zwierząt z naruszeniem przepisów to przestępstwo zagrożone karą do 3 lat więzienia.
Fot.: KPP Bełchatów
![]() |
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|