Ceny zbóż szybko spadają
- Rolnicy są bardzo zaniepokojeni tą sytuacją, gdyż zmuszeni są sprzedawać zeszłoroczne zbiory po niższych cenach niż po żniwach, aby dokonać zakupów na wiosnę środków produkcji rolnej (nawozy, środki ochrony roślin). Na istniejącą sytuację na krajowym rynku zbóż ma wpływ import zboża z Ukrainy. Rolnicy alarmują, że zboże z Ukrainy nie idzie na tranzyt, ale zostaje w Polsce i ukraińskiego zboża mamy ogromne ilości - alarmuje Bronisław Węglewski, prezes Izby Rolniczej Województwa Łódzkiego.
Do Biur Powiatowych Izby Rolniczej Województwa Łódzkiego wpływają wnioski od rolników w sprawie spadku cen zbóż, rzepaku i kukurydzy, osiągające w przypadku pszenicy – 1200 zł za tonę, a za pszenżyto 1050 zł i w przypadku rzepaku to 2400 zł za tonę.
- Dlatego prosimy o interwencję ww. sprawie i szybkie uszczelnienie przepływu przez Polskę tranzytu zbóż z Ukrainy i wprowadzenie cła na zboża i kukurydzę z Ukrainy - dodaje prezes IRWŁ.
Izba zauważa także, że wsparcie finansowe o nazwie: ,,Pomoc dla rolników szczególnie dotkniętych wpływem rosyjskiej inwazji na Ukrainę" w ramach działania ,,Nadzwyczajne tymczasowe wsparcie dla rolników, mikroprzedsiębiorstw oraz małych i średnich przedsiębiorstw szczególnie dotkniętych wpływem rosyjskiej inwazji na Ukrainę", choć ma dotyczyć producentów trzody chlewnej to powinno objąć także producentów zbóż i rzepaku.
- Od jesieni 2022 roku mamy do czynienia z niekontrolowanym napływem zbóż do Polski, co powoduje, że ceny na krajowym rynku spadają. Producenci zbóż codziennie liczą straty, które są wynikiem zaniechań instytucji państwowych. W dodatku, za półtora miesiąca rozpoczyna się termin aplikowania na pola nawozów azotowych, a nadal nie wdrożono skutecznego systemu rozwiązującego problem drogich nawozów - wylicza problemy prezes Węglewski.
Izba uważa, ze w obliczu tych problemów wsparcie ze strony państwa powinno być rozszerzone na inne sektory produkcji rolnej, które bezpośrednio bądź pośrednio ponoszą straty z powodu wojny na Ukrainie.
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|