Potrzebne urealnienie interwencyjnych cen zbóż

Interwencyjne ceny zbóż

- Naszym zdaniem ceny te powinny być trwale powiązane z cenami na paryskiej giełdzie MATIF - poinformował Zarząd Lubelskiej Izby Rolniczej.

Jednym z mechanizmów polityki rolnej Unii Europejskiej są interwencje rynkowe. Jest to mechanizm bardzo skuteczny, pozwalających przy stosunkowo niewielkich nakładach finansowych przywrócić równowagę rynkową.

Rozchwianie rynku zbóż i spadające cały czas ceny są szczególnie odczuwalne na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu. 

- Na wschodniej Lubelszczyźnie i Podkarpaciu w listopadzie na drastyczny spadek cen nałożyły się trudności ze zbyciem niektórych zbóż spowodowane zwiększonym importem z Ukrainy pszenicy, rzepaku i kukurydzy. W takich przypadkach celowym byłoby ustabilizowanie rynku przez ,,zdjęcie'' nadmiaru surowca. Tymczasem obowiązująca cena interwencyjna, ustanowiona wiele lat temu, jest zupełnie oderwana od obecnych realiów - zauważa Gustaw Jędrejek, prezes LIR.

Tymczasem na podstawie danych Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji Rynkowej Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi ceny zbóż od kilkunastu tygodni spadają. Choć zmiany tydzień do tygodnia sa niewielkie, to w skali kilku miesiące są już znaczne. W ostatnim tygodniu lutego jęczmień paszowy był skupowany o 0,2% taniej niż przed rokiem, a cena pszenicy była zaledwie 4% wyższa niż przed rokiem. 

Przed nami trudny sezon, który dla wielu rolników będzie jeszcze trudniejszy, jeśli pozostaną z magazynami pełnymi ziarna. Niewątpliwie rząd powinien podjąć jakąś decyzję w tej sprawie. Czas nagli