Co się dzieje z cenami nawozów?

Największe kłopoty z opłacalnością produkcji zbóż sa na ścianie wschodniej. Nic więc dziwnego, że to właśnie Lubelska Izba Rolnicza zwraca uwagę na dysproporcje między cenami nawozów i płodów rolnych.

- Stanowczo sprzeciwiamy się różnicom cenowym sprzedaży nawozów. Na dzień dzisiejszy cena nawozu w Niemczech wynosi 2000 zł/ tonę, natomiast w Polsce  - 3000 zł/tonę - wylicza Gustaw Jędrejek, prezes Lubelskiej Izby Rolniczej. - Różnica cenowa wynosi tysiąc, a często nawet ponad tysiąc złotych z ,,promocją'' po stronie Niemiec. Dlatego pytamy: skąd taka konkurencja cenowa?

Izba porównuje nie tylko koszt nawozów, ale także ceny, które można otrzymać za produkty rolne. Jak podaje LIR, spore różnice cenowe dotyczą skupu podstawowych produktów rolnych. 

- W połowie marca skup zboża w Niemczech to koszt 1300 zł/tonę, a w naszym kraju 1000 zł/tonę przy prognozach dalszego spadku o około 15% do końca bieżącego roku. Jednak pełne magazyny naszych punktów skupowych powodują, że na dzień dzisiejszy rolnik nie ma gdzie sprzedać swoich płodów rolnych - dodaje prezes LIR.

Zarząd izby pyta, jak można wytłumaczyć wysokie ceny nawozów przy obecnych cenach gazu - Polska 0.24 gr/kWh, a Niemcy 0,33 gr/kWh, skoro gaz stanowi około 80% kosztów produkcji nawozów azotowych?

- Pomimo tego za nawozy zapłacimy więcej niż nasi zachodni sąsiedzi - dodaje prezes Jędrejek. 

Z tego też powodu Zarząd Lubelskiej Izby Rolniczej wnioskuje o zniesienie drastycznych różnic cenowych,  które niszczą rynek krajowy oraz o zabezpieczenie cen nie uwłaczającym godności pracy rolnika, który jest przecież fundamentem gospodarki. Oby wniosek LIR spotkał się z pozytywnym odzewem...