Potrzebne są cła, standardy i... porty

Choć pada wiele gorzkich słów w sprawie wwozu żywności z Ukrainy do Polski w ciągu ostatniego roku, to jednak najważniejsze wydaje się pytanie: co dalej? Spójrzmy zatem, co proponuje Porozumienie Rolników Opolszczyzny?
W przygotowanym stanowisku pojawiła się propozycja wprowadzenia od 1 lipca 2023 roku zasad i norm jakościowych dla artykułów rolnych sprowadzanych z Ukrainy do Polski - takich, jakie obowiązują w UE. Wprowadzanie do obrotu artykułów o niewiadomej lub niskiej jakości, jak na przykład ,,zboże techniczne'' powinno być utylizowane na koszt importera. Porozumienie z Opolszczyzny proponuje także wprowadzenie od lipca 50% cła na produkty rolne z Ukrainy, zgodnie z art. 4 pkt. 1Rozporządzeni PE i Rady (UE) 2022/870 z dnia 30 maja 20222 roku.
Porozumienie także apeluje o to, aby od zaraz wprowadzić wymóg publicznego informowania: kto jest importerem, końcowym odbiorcą i przetwórcą sprowadzanych płodów rolnych i produktów spożywczych.
Oczywiście niezwykle ważne jest też opróżnienie do końca czerwca magazynów zbóż i rzepaku poprzez eksport, zakaz obrotu w kraju lub wykorzystanie na cele energetyczne - dotyczy to zbóż technicznych. Aby usprawnić eksport niezbędna jest rozbudowa infrastruktury transportowej, przeładunkowej i portowej, zwiększającej przepustowość tranzytową produktów rolnych z Ukrainy. To ostanie powinno być przygotowane w porozumieniu i za pieniądze Unii Europejskiej.
O konieczność budowy infrastruktury portowej kolejny raz zabiega także Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych.
- Jednym z najważniejszych działań jest budowa infrastruktury portowej umożliwiającej sprawny obrót ziarnem zbóż, związany z odpowiednimi możliwościami magazynowania i przeładunku ziarna przeznaczonego do eksportu. O uruchomienie takiej infrastruktury wielokrotnie zwracaliśmy się w ostatnich latach, lecz pozostawały one niestety bez satysfakcjonującego odzewu, a czasami brakiem jakiejkolwiek odpowiedzi. Dziś, brak reakcji rządzących w odpowiednim czasie w tym zakresie, mści się na polskich rolnikach - pisze do władz państwa Stanisław Kacperczyk, prezes PZPRZ.
Kolejny raz przekonujemy się, że ,,mądry Polak po szkodzie''... Może obecna sytuacja nas wszystkich czegoś nauczy? Oby!
![]() |
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|