Ćma bukszpanowa poczuła wiosnę

- W cieplejsze wiosenne dni uaktywniają się już (po przezimowaniu) gąsienice ćmy bukszpanowej (Cydalima perspectalis). W sprzyjających warunkach pogodowych można już wykonać zabiegi chemiczne środkami zarejestrowanymi do zwalczania tego gatunku, co pozwoli na uniknięcie silnego uszkodzenia bukszpanów przez starsze stadia larwalne - poinformowali eksperci z IOR-PIB.
Ćma bukszpanowa jest jeszcze ciągle w Polsce niedostatecznie znana. Jest szkodnikiem stosunkowo nowym, zawleczonym do Polski. Każdego roku nieco zwiększa się jej zasięg. Oznaki żerowania szkodnika są niezwykle charakterystyczne - na bukszpanie widoczna jest srebrna sieć przypominająca pajęczynę. Wszędzie tam, gdzie były problemy ze szkodnikiem w minionym roku będzie zapewne podobnie i w tym.
Kto w swoim obejściu nie ma bukszpanów może spać spokojnie - na szczęście ćma żeruje tylko na tym jednym gatunku. Może jednak zniszczyć krzewiny bukszpanu w bardzo szybkim tempie.
Ćma bukszpanowa to owad z południowo-wschodniej Azji. W naszym kraju widywana jest prawdopodobnie od 2012 roku. Zanim to się stało szkodnik opanował tereny m.in. Niemiec, Holandii, Francji, Austrii, Szwajcarii, Włoch. Do Europy ten szkodnik trafił najprawdopodobniej w wyniku importu bukszpanów.
Zwalczanie szkodnika nie jest łatwe. Dostępne są pułapki feromonowe i opryski mikrobiologiczne. jeśli w naszym otoczeniu nie ma wielu bukszpanów warto pokusić się o zwalczanie mechaniczne. Czasem konieczne jest zwalczanie ręczne gąsienic. Dobrze może zadziałać także otrząsanie krzewów ręcznie lub silnym strumieniem wody - gąsienice w większości nie dadzą rady powrócić na żerowisko. naturalnym wrogiem ćmy bukszpanowej są dzikie ptaki.