Trudna sztuka przyjmowania krytyki

Jak przyjmować krytykę?
To oczywiste, że słuchanie niepochlebnych słów nie jest dla nas miłe. Gdy ktoś negatywnie ocenia nasze działania zazwyczaj mieszają się w nas uczucia przykrości, zażenowania, zmieszania, niepokoju, wstydu, złości, a nawet agresji. Jak sobie z nimi radzić? Każdy musi znaleźć na to własny sposób, ale przydatnych może być kilka wskazówek.
Wysłuchaj do końca
Bez względu na to jak, w naszym mniemaniu, niedorzeczne są rzeczy, których wysłuchujemy warto zagryźć zęby i wysłuchać krytycznej opinii do końca. Wchodzenie w słowo czy też krzyki niepotrzebnie zaogniają atmosferę a i tak nic nie zmienią. Odczekanie i wysłuchanie całej wypowiedzi nie jest z pewnością rzeczą przyjemną, ale jeżeli chcemy pracować nad swoim charakterem i nie dopuścić by każda negatywna opinia wpędzała nas w zły nastrój lub wzbudzała agresję, warto podjąć wyzwanie.
Stań „obok”
Odczekanie z reakcją na krytyczne uwagi warto wykorzystać na to, by „stanąć obok” całej sytuacji i spróbować nabrać do niej dystansu. Wtedy może okazać się, że nie wszystkie z zarzutów są absurdalne i być może nasz krytykant ma trochę racji (nawet jeżeli wyraża ją w nieprzyjemny sposób). Konstruktywna krytyka nierzadko może być bodźcem do rozwoju i dać tzw. „kopa”. Warto się „przespać” z tym problemem i poukładać go sobie w głowie.
Broń się, ale nie atakuj
Wysłuchanie krytycznych opinii nie oznacza, że mamy pozwolić zrobić z siebie kozła ofiarnego. Zwłaszcza jeżeli ktoś najzwyczajniej w świecie wyładowuje na nas swoje negatywne emocje. Warto i trzeba się bronić. Istotne jednak jest to by przedstawiać fakty i nie atakować rozmówcy.
Wszystko to bardzo łatwo jest napisać, zdecydowanie trudniej wykorzystać w praktyce. Jeżeli jednak nam się uda to zamiast zadręczać się i zatracać w nerwach z powodu krytyki innych osób, nauczymy się wykorzystywać dla własnego rozwoju i korzyści.
Magdalena Przybylak-Zdanowicz
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj |