Czy izby będą decydować o gruntach rolniczych?

Na ten postulat odpowiedziało Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

- Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa na bieżąco współpracuje z przedstawicielami środowiska rolniczego, w tym organami samorządu rolniczego, konsultując z nimi podejmowane decyzje co do kierunku zagospodarowania danej nieruchomości wchodzącej w skład ZWRSP - informuje Anna Gembicka, wiceminister rolnictwa. - Nie może to jednak zmienić faktu, że przepisy powszechnie obowiązującego prawa wskazują, że to KOWR jest organem właściwym do reprezentowania Skarbu Państwa w zakresie mienia wchodzącego w ZWSRP.

Już z tej części odpowiedzi łatwo się domyśleć, że przejęcie kompetencji w zakresie decydowania o gruntach rolnych przez samorząd rolniczy nie będzie możliwe. Potwierdza to resort rolnictwa.

- Nie jest możliwe, aby część kompetencji powierzyć innym podmiotom, usytuowanym poza strukturą organów władzy publicznej - dodaje pani wiceminister. - Na dzień dzisiejszy rola samorządu rolniczego jak i pozostałych organizacji rolniczych , w postaci pełnienia przez nie zadań o charakterze opiniodawczym wydaje się optymalna.

Nie powinniśmy jednak się dziwić, że samorząd rolniczy chce w tych sprawach współdecydować. Ziemia rolna jest cenna, w niektórych regionach nawet bardzo cenna. Z danych zaprezentowanych przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wynika, ze w ostatnim kwartale 2022 roku średnia cena hektara gruntu ornego w województwie kujawsko-pomorskim wyniosła prawie 68 tysięcy złotych, a a za grunty klasy I, II i IIIa trzeba było zapłacić nawet 80 tysięcy zł/ha. W Wielkopolsce jest jeszcze drożej - tu średnia cena hektara gruntu ornego wyniosła 80 325 zł. Za grunt jakości dobrej czyli klasy I, II lub IIIa średnio trzeba zapłacić 100 tysięcy zł/ha.

Z informacji ARiMR wynika, ze najtańsze są grunty w województwie zachodniopomorskim, gdzie za hektar ziemi ornej średnia cena wynosi 32 tysiące złotych.