Czy popularne ekoschematy ,,będą płacić'' gorzej?

Wiele wskazuje na to, ze w chwili obecnej popularnym ekoschematem jest związane z rolnictwem węglowym przyorywanie obornika - tu, po wprowadzonych ułatwieniach, formalności jest niewiele. Są jednak takie ekoschematy, których udokumentowanie jest trudne - zwłaszcza w pierwszym roku działania nowego systemu dopłat, gdy w praktyce jest jeszcze bardzo wiele niewiadomych.

Z tego powodu Krajowa Rada Izb Rolniczych na wniosek Mazowieckiej Izby Rolniczej wystosowała pytanie do ministra rolnictwa: czy będzie możliwe przesuwanie pieniędzy przeznaczonych na poszczególne ekoschematy? jest bowiem obawa, że im więcej rolników wybierze dany ekoschemat, tym dopłaty z tego tytułu będą mniejsze.

- W informacjach przekazywanych doradcom rolniczym i rolnikom pojawiają się wątpliwości, czy w sytuacji, gdy niektóre ekoschematy nie będą cieszyły się zainteresowaniem rolników będzie możliwość przesunięcia środków między schematami - pyta Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR ministra rolnictwa Roberta Telusa. - Czy jeśli na inne ekoschematy rolnicy złożą więcej wniosków niż przewidziano w planach przygotowanych przez resort rolnictwa jest szansa, aby rolnicy wybierający popularne ekoschematy mogli otrzymać stawki płatności zbliżone do szacowanej stawki, przedstawianej rolnikom podczas szkoleń.

Pytanie jest niewątpliwie bardzo ważne i dobrze,że pada w czasie, gdy jeszcze można składać wnioski o dopłaty obszarowe. Gdy tylko przyjdzie odpowiedź w tej sprawie na pewno o tym poinformujemy - wydawać by się mogło, że w nowym prawie powinny być przepisy przejściowe, ułatwiające wprowadzanie w życie nowych zapisów i korzystne dla rolników. Czy jednak tak będzie? - na odpowiedź w tej sprawie musimy poczekać.