Rolnik pomylić się nie może

Nie dziwmy się więc, że w sprawie możliwości poprawek w złożonych wnioskach rolnicy zwracają się do izb rolniczych, a te do Krajowej Rady Izb Rolniczych z prośbą, o umożliwienie poprawek - wszak nikt nie myli się celowo, ale człowiek jest tylko człowiekiem. Dlatego też KRIR wystosowała pismo do ministra rolnictwa Roberta Telusa w sprawie możliwości poprawienia błędów we wnioskach składanych do Agencji Modernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa.

- Często zdarza się, że rolnicy przez pomyłki własne lub doradców rolniczych, w składanych wnioskach tracą duże kwoty z płatności bezpośrednich i innych środków pomocowych administrowanych przez ARiMR. Czasem mają naliczane sankcje, ponieważ po upływie okreslonego terminu nie ma możliwości naniesienia poprawek w złożonym wniosku - zauważa Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR w piśmie do ministra rolnictwa Roberta Telusa. 
Tego typu sytuacje miały miejsce - na przykład - przy składaniu wniosków o pomoc suszową, kiedy rolnicy którzy posiadali zwierzęta - nawet jeśli były to tylko pszczoły, zarejestrowane w ARiMR nie zaznaczyli odpowiedniej rubryki we wniosku suszowym i nie otrzymali pomocy. Dostali odmowę płatności bez możliwości poprawy.

- Błędy we wnioskach wynikają z różnych przyczyn, ale nie ze złej woli rolnika. Są skutkiem zapomnienia, niedopatrzenia lub pośpiechu, a bardzo często wynikają z utrudnionego dostępu do internetu - dodaje prezes Szmulewicz. - W 2023 roku, w związku z nowymi zasadami płatności pomyłek może być bardzo dużo.

Interwencja KRIR wydaje się być wyjątkowo słuszna - każdy, naprawdę każdy pomylić się może, a tym bardziej, gdy składa wniosek przez urządzenie z niewielkim ekranem. Chyba, że uznamy, że rolnik jest jak saper - myli się tylko raz...