IUNG nie widzi suszy na Ziemi Lubuskiej

Ukazał się kolejny raport IUNG dotyczący monitoringu suszy. Ziemia Lubska co prawda jest wskazana, jako objęta suszą, ale jedynie na niewielkim obszarze. Tymczasem rolnicy i samorząd rolniczy alarmują, że susza już znów mocno daje się we znaki. Zbulwersowany zarząd Lubelskiej Izby Rolniczej zdecydował się na oficjalne pismo do dyrektora IUNG.
- Lubuska Izba Rolnicza w obliczu obecnej sytuacji pogodowej kategorycznie nie zgadza się z opinią reprezentowanego przez Pana Instytutu. Ogłoszony w drugim okresie raportowania stan upraw zbóż jarych i ozimych, z którego wynika, iż susza w województwie lubuskim nie wystąpiła jest krzywdzący i nieuczciwy. W województwie lubuskim susza występuje już trzeci rok z rzędu. Może pora już zaprzestać korzystania z wadliwego, wysoce krzywdzącego dla województwa lubuskiego systemu monitoringu? - pyta prezes LIR, Stanisław Myśliwiec.
LIR zwraca uwagę, że równie zaskakujące są rozbieżności między mapami zagrożenia pożarowego, powstającymi na bazie danych pochodzących z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, które ewidentnie wskazują na wystąpienie suszy w województwie lubuskim, a mapami publikowanymi przez IUNG.
- Stan zagrożenia w lasach występuje, ale na sąsiadujących z lasami gruntach rolnych suszy już nie ma? Jeśli Państwo korzystacie z tych samych radarów co IMGW, to dlaczego odczyt prowadzony przez Lasy Państwowe w stosunku do Państwa odczytów jest aż tak rozbieżny? - zauważają przedstawiciele Izby.
Samorząd rolniczy z Ziemi Lubuskiej wskazuje, że równie zaskakujące są rozbieżności między mapami zagrożenia pożarowego, powstającymi na bazie danych pochodzących z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, które ewidentnie wskazują na wystąpienie suszy w województwie lubuskim, a mapami publikowanymi przez IUNG.
- Stan zagrożenia w lasach występuje, ale na sąsiadujących z lasami gruntach rolnych suszy już nie ma? Jeśli Państwo korzystacie z tych samych radarów co IMGW, to dlaczego odczyt prowadzony przez Lasy Państwowe w stosunku do Państwa odczytów jest aż tak rozbieżny? - pyta prezes LIR.
Co by nie powiedzieć - w centralnej i północnej Polsce susza jest już bardzo dotkliwa, w wielu regionach od kilku tygodni nie spadła nawet kropla deszczu. Zboża zasychają, trawy nie odrastają i widać, że niczego w centralnej i północnej Polsce nie brakuje tak, jak wody. Z ciekawością będziemy czekać na odpowiedź z IUNG-PIB w tej sprawie.
![]() |
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|