Ciągnik miał przyjechać z Francji - rolnik stracił dużo pieniędzy

Mieszkaniec powiatu kolneńskiego, który postanowił kupić ciągnik rolniczy wystawiony do sprzedaży w Internecie na jednym z portali społecznościowych.

Do kolneńskich policjantów zgłosił się 21-letni mieszkaniec powiatu kolneńskiego, który powiadomił, że został oszukany podczas zakupu ciągnika rolniczego. 

 - Mężczyzna zainteresował się zamieszczonym na portalu społecznym ogłoszeniem o sprzedaży ciągnika w atrakcyjnej cenie. Pojazd miał zostać sprowadzony z Francji. Mężczyzna, po korespondencji prowadzonej ze sprzedającym, postanowił kupić ciągnik. Sprzedający, aby utwierdzić 21-latka w przekonaniu, że koresponduje z prawdziwą osobą, przesłał mu zdjęcie danych z paszportu - poinformował oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kolnie. 

Mieszkaniec powiatu kolneńskiego, w korespondencji z członkiem swojej rodziny, który mieszka we Francji potwierdził też, że firma ta rzeczywiście istnieje. Na poczet transakcji, na podane przez sprzedającego konto 21-latek wpłacił zaliczkę w kwocie ponad 4 tysięcy euro. 

- Po tym otrzymał informację, że jeżeli nie wpłaci pozostałej sumy pieniędzy, traktor do niego nie trafi. Po kilku dniach mężczyzna przelał pozostałą sumę pieniędzy w kwocie blisko 7 tysięcy euro. Cztery dni później miał nastąpić transport ciągnika do Polski, jednak kontakt ze sprzedającym urwał się i do chwili obecnej 21-latek nie otrzymał pojazdu, ani też zwrotu pieniędzy - poinformowali policjanci z Kolna.

My od lat zwracamy uwagę na rosnące ceny środków niezbędnych do produkcji rolniczej, ale także przypominamy, ze oszuści także o tym wiedzą. Dlatego - jak mówią policjanci - należy zachować ostrożność przy okazjach cenowych na produkty, których wartość znacząco odbiega od średniej wartości rynkowej i korzystać z wyspecjalizowanych portali oferujących bezpieczne transakcje. Przypominamy o tym, o podobne doniesienia z policji docierają do nas prawie każdego dnia, ale w tym wypadku kwota, którą w ciemno przelał poszkodowany jest wyjątkowo wysoka. Zatem - uważajmy!