KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
  • ODR Bratoszewice
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych

WYSZUKIWARKA

Matki Boskiej Bolesnej - Pieta

Opublikowano 15.09.2023 r.
przez Lidia Lasota
Maryja miała szczególny udział w dziele zbawczym Chrystusa, wiodącym przez krzyż. Prorok Symeon, podczas ofiarowania Jezusa w świątyni, zapowiedział Maryi cierpienie. Ludowa tradycja wyodrębniła siedem momentów, w których miecze boleści przebijały serce Matki Zbawiciela. Były to: Proroctwo Symeona, ucieczka do Egiptu, zaginięcie Jezusa w Jerozolimie, spotkanie z Jezusem podczas drogi krzyżowej, ukrzyżowanie i śmierć Jezusa, zdjęcie Jezusa z krzyża, złożenie Jego ciała do grobu.

Przez kilka stuleci Kościół obchodził dwa święta dla uczczenia cierpień Najświętszej Maryi Panny: w piątek przed Niedzielą Palmową - Matki Bożej Bolesnej oraz 15 września - Siedmiu Boleści Maryi. Pierwsze święto wprowadzono najpierw w Niemczech w roku 1423 w diecezji kolońskiej i nazywano je "Współcierpienie Maryi dla zadośćuczynienia za gwałty, jakich dokonywali na kościołach katolickich husyci". Początkowo obchodzono je w piątek po trzeciej niedzieli wielkanocnej. W roku 1727 papież Benedykt XIII rozszerzył je na cały Kościół i przeniósł na piątek przed Niedzielą Palmową.

Drugie święto ma nieco inny charakter. Czci Maryję jako Matkę Bożą Bolesną i Królową Męczenników nie tyle w aspekcie chrystologicznym, co historycznym, przypominając ważniejsze etapy i sceny dramatu Maryi i Jej cierpień. 

Ikonografia chrześcijańska w trojaki sposób przedstawiała Matkę Bożą Bolesną: stojącą pod krzyżem Chrystusa, jako Pietę, czyli Maryję z Jezusem złożonym po śmierci na Jej kolanach oraz z mieczem, który przebijał jej pierś. Potem było to kilka mieczy, aż do siedmiu włącznie. 

Do największych arcydzieł świata zalicza się znajdującą się w Bazylice św. Piotra - „Pietę watykańską” – marmurową  rzeźbę Michała Anioła. Jest ona uważana za najdoskonalsze dzieło tego autora. Przez niego też wysoko ceniona, gdyż jest to jedyna praca, którą sygnował własnym nazwiskiem.  Pieta powstawała przez dwa ostatnie lata XV wieku w Rzymie, gdy artysta miał 25 lat. Zamówił ją u wielkiego rzeźbiarza  francuski kardynał prawdopodobnie do swojej kaplicy jako część dekoracji nagrobnej.

„Pieta” to wizerunek Matki Boskiej z ciałem Jezusa. Choć to dosyć popularny motyw w sztuce, to kompozycja Michała Anioła jest wyjątkowa pod wieloma względami. Maryja ujęta w pozycji siedzącej, trzyma bezwładne ciało syna wsparte na swoich kolanach. Między obiema postaciami widoczny jest kontrast. Matka Boża siedzi wyprostowana, a ciało Jej syna spoczywa bezwładnie. Maryja skromnie spuszcza wzrok, Chrystus zaś wysunięty jest na plan pierwszy. Ona jest okryta szatami, Jezus niemal nagi. Ciało Chrystusa wydaje się lekkie, unoszone w ramionach matki, ledwie jedna stopą dotyka ziemi. Postać Maryi wydaje się ciężka ze względu na fałdy udrapowanej materii. 

Uderza wyjątkowo młoda twarz Matki Boskiej. Ponadto twarz Maryi jest spokojna, bez emocji, których można by się spodziewać w tej sytuacji. Dłonie Chrystusa opadają bezwładnie, widać na nich ślady po gwoździach, a nawet przebijające się przez skórę naczynia krwionośne. Rany po ukrzyżowaniu zostały zaznaczone bardzo dyskretnie, jakby artysta nie chciał naruszać doskonałości ciała. Gwoździe nie przeszły nawet na wylot stóp Chrystusa.

Giorgio Vasari, współczesny Michałowi Aniołowi, malarz, architekt i krytyk sztuki, pisał,  nie kryjąc zachwytu dla talentu artysty: „Żaden zmarły nie może być bardziej prawdziwy niż ta postać. A jednak mimo to, wszystkie jego członki są niezwykle piękne. Nieskończenie łagodny jest wraz tej twarzy. Żyły pokazane zostały sposób tak kunsztowny, że nie można wyjść z podziwu, iż ręka mistrza mogła dokonać czegoś tak bosko pięknego”. 
Historia podaje, że po wystawieniu Piety młody Michał Anioł często przychodził ją oglądać, i stojąc wśród ludzi przysłuchiwał się rozmowom na temat swojego dzieła. Kiedy okazało się, że nikt nie zna imienia twórcy, zagniewany rzeźbiarz przybył nocą, by potajemnie wyryć na szarfie Madonny widoczny jedynie z bliska napis: Michael Angelus Bonarotus Florentinus fecit, czyli "Michał Anioł Buonarroti Florentyńczyk wykonał".
W 1972 r. „Pieta” Michała Anioła została uszkodzona przez szaleńca - 33-letniego australijskiego geologa, urodzonego na Węgrzech, który uderzył ją kilkadziesiąt razy młotkiem, odłupując prawe ramię Madonny aż do łokcia, łamiąc nos i uszkadzając twarz. Po ataku dzieło zostało pieczołowicie odrestaurowane i zwrócone na swoje miejsce w Bazylice Św. Piotra. Najwierniejszą kopię rzeźby, według której zrekonstruowano twarz, odnaleziono w Polsce, w poznańskim kościele Matki Boskiej Bolesnej.  Obecnie dzieło jest chronione pancerną szybą. Ta barbarzyńska próba zniszczenia „Piety” przez szaleńca spotkała się z powszechnym potępieniem. Obecnie dzieło jest chronione szybą pancerną.  
 

POWIĄZANE TEMATY:matka boska bolesnapieta
  Lidia Lasota
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
Komitet do spraw pożytku publicznego
NIW
Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030
PROO