Zaprawianie nasion w ekologii
Parametrem tej jakości jest między innymi zdrowotność nasion, o której decydują zasiedlające ich powierzchnię mikroorganizmy (np. bakterie, wirusy oraz grzyby).
Wśród chorobotwórczych drobnoustrojów dominują grzyby. Ich szkodliwość polega przede wszystkim na przenoszeniu się z materiału siewnego na rośliny i powodowaniu poważnych chorób: alternarioz, fuzarioz, plamistości i innych. Dużym zagrożeniem jest również zgorzel siewek, a walka z nią odbywa się głównie poprzez zaprawianie nasion.
Już w starożytności stosowano pewne zapobiegawcze zabiegi na nasionach, które miały na celu ograniczenie chorób. Były to metody w pełni
naturalne, np.: zaprawianie popiołem drzewnym czy wytłokami z oliwek, moczenie w winie lub słonej wodzie, a nawet w moczu.
Dziś na polskim rynku dostępnych i dozwolonych do stosowania jest ponad 100 zapraw fungicydowych, fungicydowo-insektycydowych
oraz insektycydowych, ale do wykorzystania w rolnictwie ekologicznym przeznaczonych jest zaledwie kilka
preparatów. Są to, m.in.:
- Integral Pro – zawiera substancję czynną Bacillus amyloliquefaciens szczep MBI600; służy do zaprawiania nasion
rzepaku przeciwko suchej zgniliźnie kapustnych i przeciw pchełce rzepakowej - Proradix – zawiera substancję czynną Pseudomonas sp. szczep DSMZ 13134; wykorzystywany jest do zaprawiania ziemniaków przeciwko rizoktoniozie ziemniaka.
Jak widać, gotowych zapraw nasiennych możliwych do stosowania w rolnictwie ekologicznym jest jak na lekarstwo. Dlatego na małą skalę można zaprawiać nasiona za pomocą substancji ogólnie dostępnych.
W praktyce często wykorzystuje się np. ocet do dezynfekcji powierzchni nasion. Literatura specjalistyczna zaleca otoczkowanie ich mlekiem w proszku. Stanowi ono pożywkę dla mikroorganizmów pożytecznych (np. Bacillus subtilis), które są naturalną konkurencją dla drobnoustrojów szkodliwych. Obecnie prowadzi się wiele badań nad skutecznością stosowania olejków eterycznych oraz zapraw roślinnych, takich jak: wyciągi z cebuli i czosnku czy mączka z gorczycy białej. Wszystkie wymienione wyżej sposoby należą do metod biologicznych.
Do zaprawiania nasion na sucho wykorzystuje się z powodzeniem mączkę bazaltową. Stymuluje ona ich odporność na choroby (dzięki zawartości krzemionki) oraz poprawia kiełkowanie nasion, wzbogacając je w cenne minerały.
Można poza tym stosować popiół drzewny, ale pochodzący wyłącznie z drzew liściastych. Najlepszy jest ten pozyskany z czeremchy
zwyczajnej. Nie powinno się natomiast używać popiołu z dębu.
Wśród prostych metod fizycznych możemy jeszcze wyróżnić: moczenie w gorącej wodzie, traktowanie parą wodną albo poddawanie
nasion działaniu suchego i gorącego powietrza.
W rolnictwie ekologicznym przy przygotowywaniu materiału siewnego stosuje się na dużą skalę bardziej zaawansowane metody
fizyczne. Są to zabiegi polegające na oddziaływaniu pulsujących fal radiowych, naświetlaniu lampami LED i zaprawianiu w wodzie nasyconej biofumigantami, czyli substancjami gazowymi powstałymi z rozkładu materiału roślinnego.
Dla większej skuteczności niektóre z zabiegów można łączyć, na przykład dezynfekcję suchym gorącym powietrzem z otoczkowaniem mlekiem
w proszku. Dzięki temu na powierzchni nasion ograniczona zostanie liczebność drobnoustrojów szkodliwych, a mleko zapewni pożywkę
do namnażania się organizmów pożytecznych.
Katarzyna Rolewska
Artykuł opracowany we współpracy z Łódzkim Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego w Bratoszewicach
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|