Dlaczego w sadach i ogrodach trzeba grabić liście?

- Widok pięknych, kolorowych liści jest również źródłem chorób i szkodników, które na wiosnę są groźne dla zdrowych roślin - poinformowali inspektorzy Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Gdańsku. 

W parkach i w przydrożnym drzewostanie jednym ze szkodników ostatnich lat jest szrotówek kasztanowcowiaczek niszczący kasztany. 

- W okresie jesiennym jedyną możliwą formą zwalczania tego szkodnika jest systematyczne zbieranie opadłych liści kasztanowców. Robi się to w celu zmniejszenia liczby zimujących poczwarek, a tym samym liczbę motyli, które wylecą wiosną następnego roku. Grabienie a następnie niszczenie opadłych liści daje wysoką skuteczność. Zebrane liście należy spalić lub w dłuższym okresie czasu kompostować na pryzmie przykrytej ziemią lub folią, gdzie temperatura musi osiągnąć ponad 40ºC. Niszczenie liści to także ograniczenie zarodników grzybów - radzi WIORiN w Gdańsku.

Z tych samych powodów warto grabić liście w sadach i ogrodach. W małych ogrodach i na działkach możemy to robić samemu, w dużych sadach przemysłowych używa się do niszczenia opadłych liści roztworu mocznika, celem przyspieszenia rozkładu liści oraz obniżenia zdolności do kiełkowania zarodników grzybów. Najczęściej dzieje się tak w sadach jabłoniowych, ale także w sadach owoców pestkowych czyli tam, gdzie rosną wiśnie czy czereśnie.

Na dużym areale wielohektarowego sadu trudno sobie wyobrazić mechaniczne grabienie liści i ich niszczenie. jednak tam, gdzie możemy - warto to zrobić: mechaniczne niszczenie opadłych liści jest praktycznie darmo, a przy tym wysoce skuteczne przy zapobieganiu chorobom roślin.