Obowiązkowe oznakowanie produktów z owadami jadalnymi

Umieszczenie znaku na tego typu produktach ma być obowiązkowe.
Jak czytamy w uzasadnieniu, celem rozporządzenia w sprawie znakowania poszczególnych rodzajów środków spożywczych jest zapewnienie jednolitej, graficznej informacji krajowym konsumentom na temat obecności w środkach spożywczych nowej żywności, w rozumieniu rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2015/2283 z dnia 25 listopada 2015 r. w sprawie nowej żywności. Będzie to zrealizowane poprzez wprowadzany tym projektem obowiązek podawania w oznakowaniu środka spożywczego znaku graficznego, którego wzór zostanie wskazany w załączniku do projektowanego rozporządzenia.
Ministerstwo rolnictwa poinformowało, że obecnie na mocy przepisów rozporządzenia (UE) nr 2015/2283 w sprawie nowej żywności i wydanych na jego podstawie rozporządzeń wykonawczych Komisji, dopuszczono jako nową żywność (jako taką lub jako składnik innej żywności) surowce pochodzące z następującychowadów:
- Tenebrio molitor (mącznika młynarka),
- Locusta migratoria (szarańczy wędrownej),
- Alphitobius diaperinus (pleśniakowca lśniącego),
- Acheta domesticus (świerszcza domowego).
Także inne owady oraz otrzymane z nich surowce w przyszłości mogą zostać dopuszczone jako nowa żywność.
Przepisy § 19 ust. 1 ww. rozporządzenia krajowego wskazują, jakie informacje należy przekazać konsumentom w przypadku środków spożywczych oferowanych do sprzedaży konsumentowi finalnemu lub zakładom żywienia zbiorowego bez opakowania lub w przypadku pakowania środków spożywczych w pomieszczeniu sprzedaży na życzenie konsumenta finalnego lub ich pakowania do bezzwłocznej sprzedaży. Między innymi, wymagane jest podanie wykazu składników - dodaje ministerstwo w uzasadnieniu projektu rozporządzenia. Ministerstwo dodaje także, że unijne przepisy prawne z zakresu nowej żywności, określają m.in. warunki stosowania składników będących nową żywnością z owadów w środkach spożywczych (maksymalny możliwy poziom składnika będącego nową żywnością z owadów w danej kategorii środków spożywczych) oraz dodatkowe szczególne wymogi dotyczące ich etykietowania jako nowej żywności w tym też obowiązku dodatkowego komunikowania w etykietowaniu w pobliżu wykazu składników środka spożywczego, o możliwości powodowania przez obecną w nich nową żywność z owadów, alergicznej reakcji u konsumentów, u których stwierdzono alergię na skorupiaki, mięczaki, produkty z nich uzyskane oraz na roztocza kurzu domowego.
- Ze względu na ten dodatkowy obowiązek informacyjny wprowadzony przepisami unijnymi z zakresu nowej żywności, wydaje się, że najbardziej adekwatna byłaby prezentacja znaku graficznego w pobliżu „wykazu składników” - czytamy w projekcie rozporządzenia. - Umieszczenie znaku graficznego w pobliżu wykazu składników pozwoli w spójny dla konsumenta sposób pozyskać informację o obecności w środku spożywczym nowej żywności z owadów.
Bez odpowiedzi pozostaje może najważniejsze pytanie - czy rzeczywiście musimy jeść owady i kiedy zobaczymy władze Unii Europejskiej na owadziej uczcie? W naszym kręgu kulturowym nie ma zwyczaju spożywania owadów i jest to jedna z najbardziej obrzydliwych czynności jakie wielu z nas może sobie wyobrazić. Tym bardziej, że wiele osób podkreśla, że dla nas to białko nie jest zdrowe - choćby dlatego, że ani my, ani nasi przodkowie nigdy czegoś takiego nie jedliśmy i nie mamy odpowiednich enzymów do ich trawienia.
![]() |
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|