KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • ODR Bratoszewice
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego

WYSZUKIWARKA

Po prostu wróbel

Opublikowano 16.01.2024 r.
Wróbel to ptak, którego wszyscy doskonale znają i lubią. Od wielu lat jest nieodzownym i bardzo charakterystycznym elementem naszego krajobrazu. Towarzyszy człowiekowi w jego otoczeniu, a szczególnie na terenach gospodarstw rolnych. Można powiedzieć, że jest związany z człowiekiem. Spędza u nas cały rok, nie odlatując na zimę. Spełnia ważną rolę w ekosystemie i jest cennym elementem bioróżnorodności naszego krajobrazu. Z tych wszystkich względów zasługuje on na szczególną uwagę i poświęcenie mu kilku słów.

20 marca każdego roku obchodzimy Międzynarodowy Dzień Wróbla


Pochodzi prawdopodobnie z Półwyspu Arabskiego i Azji Mniejszej. Po raz pierwszy gatunek opisał Karol Linneusz w 1758 roku. Wróbel skolonizował ludzkie osiedla wraz z rozwojem rolnictwa, prawdopodobnie przed kilkoma tysiącami lat. Występuje wszędzie tam, gdzie mieszka człowiek.

Jest to niewielki ptak o wadze do 25 gramów i długości ciała 16–18 cm. Co ciekawe, jego średnia temperatura ciała wynosi 44oC, a puls osiąga 860 uderzeń na minutę. Upierzenie wróbla składa się z około 1 300 piór, a długość życia dochodzi nawet do 15–20 lat. Wróble mają bardzo bojowy charakter. Bardzo odważnie i zaciekle potrafią bronić swojego terytorium przed dużo większymi intruzami. Najmniejszy ruch w ich pobliżu powoduje bardzo gwałtowną reakcję, której towarzyszą hałaśliwe dźwięki.


Pokarm stanowią głównie nasiona, w tym także roślin uprawnych. Szczególnym przysmakiem są ziarna pszenicy i owsa. Zjadają także owady i żywią się odpadkami z kuchni domowej.


Wróbel zamieszkuje obszar całego naszego kraju z wyjątkiem najwyższych gór. Okres lęgowy przypada na okres od kwietnia do sierpnia, a w lęgu, których jest zazwyczaj 3, pojawia się przeciętnie 5 do 6 jaj. Jaja wysiadywane są bardzo krótko, bo tylko 13 dni. Przez kolejne 14–17 dni życia pisklęta pozostają w gnieździe. Potem jeszcze przez 10 dni do blisko 2 tygodni karmione są przez oboje rodziców.


Jak istotną rolę spełnia wróbel w ekosystemie najlepiej obrazuje nam przykład pochodzący z Chin z czasów, gdy rządził Mao Zedong, znany także jako Wielki Sternik. W 1958 roku wróble zostały uznane za plagę, która powoduje duże straty w produkcji rolnej. W ten sposób obok szczurów, komarów i much znalazły się na liście czterech plag. W związku z tym ptakom wypowiedziano totalną wojnę i postanowiono pozbyć się ich z obszaru Chin. Rozpoczęły się wielkie nagonki i polowania. Zabijali wszyscy, nawet kilkuletnie dzieci. Im więcej ptaków udało się zamordować, tym większym człowiek stawał się bohaterem i patriotą. Najlepsi dostawali honorowe odznaczenia. Martwe ptaki wywożono ciężarówkami. Do dziś nie wiadomo, ile wróbli zginęło w tamtym czasie. Oczywiście oprócz tego ucierpiały także liczne gatunki  innych  ptaków, które nie były celem bezpośrednich działań.


Chiny pozbyły się wróbli, lecz katastrofalny skutek tych działań dał o sobie znać dopiero w następnym roku. Nastąpił potężny wzrost populacji szarańczy. Zaczęły się rozwijać wszelkiego rodzaju szkodliwe gatunki: ryjkowiec, cykady, szkodniki bawełny, przędziorek i wiele innych. Jak się szacuje organizmy te zniszczyły około 75% produkowanej żywności. Niektóre źródła podają, że na skutek niedoboru żywności śmierć poniosło 30–70 milionów ludzi. Zdarzenie to jest niestety jednym z wielu przykładów na to, że człowiek nie powinien próbować podporządkować sobie natury. W takim przypadku przyroda odpowie i ukarze ludzką pychę.


Liczebność populacji wróbla w Polsce szacuje się na prawie 7 mln par lęgowych. Stawia to go na III miejscu w „rankingu” najliczniejszych ptaków lęgowych w Polsce. Jednak mimo to jego populacja w naszym kraju ciągle spada, chociaż wróble są objęte ścisłą ochroną przez cały rok. Nie wolno ich płoszyć i zabijać. Ochronie podlegają także ich siedliska.


Życie wróbla staje się coraz trudniejsze, gdyż jest on mocno związany z siedliskami ludzkimi. W wyniku postępu technologicznego, na skutek modernizacji budynków, wycinania starych drzew i ogólnego porządkowania przestrzeni, te małe ptaki tracą swoje miejsca lęgowe, w których się rozmnażają i odpoczywają. Zauważalne to jest także w warunkach naszych gospodarstw rolnych. Kiedyś pod zagłębieniami eternitu w dachach budynków inwentarskich masowo gniazdowały wróble. Niemal każda gospodyni utrzymywała kury czy kaczki, które przebywały na podwórku. Kilka razy dziennie wysypywała im miską ziarno. Przy tej okazji wykarmiły się także wróble. Miały one też częsty i swobodny dostęp do składowanego zboża. Ze względu na powszechne stosowanie pestycydów znacznemu zmniejszeniu uległa także ilość owadów, które wchodzą w skład jadłospisu wróbli. Dużym zagrożeniem dla populacji wróbla są też koty i ptaki drapieżne. Pomóc im możemy na wiele sposobów: poprzez zakładanie i odtwarzanie zadrzewień, ochronę drzew z dziuplami czy budowę sztucznych miejsc lęgowych. Istotne jest także ich dokarmianie  w okresie zimy. Można podrzucać im ziarna, takie jak: nasiona słonecznika, kasza jęczmienna, gryczana, pęczak, pszenica, owies, płatki owsiane. Wiele osób jest przekonanych o tym, że najlepszym pokarmem dla wróbli jest chleb. Nic bardziej mylnego. U wróbli powoduje on kwasicę, uszkadza ich nerki i mózg.


Dzisiaj czasy się mocno zmieniły z korzyścią dla gospodarstw, a na niekorzyść dla ptaków. Pamiętajmy więc o wróblach i stwarzajmy im dobre warunki do bytowania, aby nie zniknęły z naszego krajobrazu.

 
Janusz Fiuk
"Wieś Kujawsko-Pomorska", grudzień 2023 r. Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie 
 
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do niego tutaj