KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych
  • ODR Bratoszewice
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego

WYSZUKIWARKA

Zrównoważone stosowanie ŚOR - czyli jakie?

Opublikowano 03.02.2024 r.
przez Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Rolnicy protestują, a wraz z rolnikami i samorząd rolniczy przed zbliżającym się ogromnym ograniczeniem stosowania środków ochrony roślin w rolnictwie europejskim. W tej sprawie izby apelują do ministra rolnictwa: powstrzymanie tego działania i wyjaśnienie, jakie będą konsekwencje takich ograniczeń dla polskich rolników.

22 listopada 2023 r. odbyło się bardzo ważne głosowanie w Parlamencie Europejskim, dotyczące projektu rozporządzenia o zrównoważonym stosowaniu środków ochrony roślin, tzw. SUR. Kontrowersyjne rozporządzenie zakładało przede wszystkim drastyczne ograniczenie możliwości stosowania pestycydów przez unijnych rolników - wprowadzenie zakazu stosowania syntetycznych środków ochrony na obszarach wrażliwych.

- Celem powinno być wyeliminowanie pozostałości po środkach ochrony roślin z żywności, a nie ograniczanie ich stosowania. Projekt rozporządzenia (SUR) znacznie wpłynąłby na spadek dochodów rolników oraz ograniczenie możliwości uprawy niektórych gatunków roślin (np. rzepaku, warzyw, ziemniaków). Wiele organizacji rolniczych wskazywało na to, iż wprowadzenie w życie tych przepisów może mieć destrukcyjny wpływ na bezpieczeństwo żywnościowe i konkurencyjność unijnego rolnictwa, a także doprowadzi do zwiększenia uzależnienia unijnego systemu żywnościowego od importu żywności - informowała w specjalnym stanowisku Wielkopolska Izba Rolnicza.

Samorząd rolniczy z Wielkopolski podkreśla także, że zalewa nas niekontrolowany import żywności spoza UE, gdzie ta żywność nie podlega restrykcyjnym ograniczeniom w stosowaniu środków ochrony roślin, zastosowanie ograniczeń na terenie UE spowoduje tylko zmniejszenie konkurencyjności unijnego rolnictwa. 

- Na półkach sklepowych zamiast bezpiecznej żywności wyprodukowanej w UE, znalazłaby się żywność nieznanego pochodzenia, mogąca zawierać substancje dużo bardziej niebezpieczne, aniżeli te, które stosują polscy i unijni rolnicy. Projekt zakładał rozwiązania z nierealistycznymi celami, niepraktycznymi przepisami, np. dotyczącymi obszarów wrażliwych oraz z niewielką liczbą konkretnych rozwiązań do zaproponowania - informuje WIR. 

Ze stanowiskiem Wielkopolskiej Izby Rolniczej zgadza się Krajowa Rada Izb Rolniczych.

- Rolnicy nie wyrażają zgody na jednakowe ograniczenie zużycia substancji czynnych (0 50%) we wszystkich państwach UE. W wielu państwach UE jest ono 0 50% wyższe niż w Polsce. Takie samo podejście do wszystkich państw jest niesprawiedliwe. Wrednie europejskie zużycie ś.o.r. wynosi 3kg/ha, a w Polsce zaledwie 2,1kg/ha. Redukcja we wszystkich państwach UE 0 50% doprowadzi do załamania się rolnictwa w państwach, gdzie to zużycie jest mniejsze - pisze do ministra Siekierskiego Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych.

Polska należy do krajów, w których zużycie substancji czynnych na hektar jest poniżej średniej unijnej. Według danych Instytutu Ochrony Roślin

- Państwowego Instytutu Badawczego, w 2017 roku w Polsce zużywano średnio 2,5 kilograma substancji czynnych na hektar upraw, podczas gdy średnia unijna wynosi 3,5 kg/ha, a kraje takie jak Holandia, Irlandia, czy Belgia zużywają powyżej 7 kilogramów substancji czynnych na hektar. Minusem jest to, że zmiany były zapowiadane co najmniej od dwóch lat, ale każdy myślał, ze jakoś to będzie. Plusem natomiast jest fakt, ze w tym roku odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, po których zostanie wybrana nowa Komisja Europejska i... rolnicy będą mieli szansę wziąć swoje sprawy we własne ręce.
 

kontakt1.jpg Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj