Gdy kłusownik wpadnie w sidła policji i straży leśnej...

Policjanci ustalili, że kłusownik chcąc „zutylizować” pozostałości po nielegalnie upolowanej zwierzynie, ugrzązł pojazdem na drodze polnej w miejscowości Wysocko. Mundurowi którzy przyjechali na miejsce, zastali mężczyznę w pobliżu auta. Zachowywał się nerwowo i nie był w stanie logicznie wytłumaczyć w jakim celu jechał drogą, zanim ugrzązł w błocie.
- Policjanci zauważyli, że audi, na tylnym zderzaku posiada zabrudzenia koloru brunatnego. Po otwarciu bagażnika okazało się, że wewnątrz znajdują się części martwej zwierzyny łownej - poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Jarosławiu. - Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny, w trakcie których zabezpieczyli truchło. W pojeździe znajdowały się też łuski po nabojach myśliwskich, nabój myśliwski oraz nóż.
- Można powiedzieć, że wnykarz został „usidlony” przez funkcjonariuszy, w tej chwili powadzone są czynności z podejrzanym - mówi Wojciech Zajdel, specjalista ds. ochrony mienia w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie. – Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat pięciu. Sąd też decyduje o przepadku przedmiotów służących do popełnienia przestępstwa.
Policjanci przystąpili do przeszukania posesji mężczyzny. W budynkach gospodarczych zabezpieczyli siekierę i nóż, które służyły do rozbierania skłusowanych tusz zwierząt oraz 3 łby z porożem jeleni byków, narogi, 90 sztuk spreparowanych parostków samców sarny jak też 12 sztuk spreparowanych wieńców jeleni byków, które wskazywały na to, że są pozyskane nielegalnie.
- Podczas przeszukania policjanci zabezpieczyli także 169 sztuk amunicji oraz 4 jednostki broni, na które mężczyzna posiadał zezwolenie. Dodatkowo znaleźli sprzęt termowizyjny oraz tłumiki. 44-letni mieszkaniec gminy Laszki, trafił do policyjnego aresztu - poinformował policja. Funkcjonariusze przedstawili mężczyźnie zarzut kłusownictwa. 44-latek, od października 2020 r. w wielu miejscowościach powiatu jarosławskiego, wszedł w posiadanie bezprawnie pozyskanych tusz oraz trofeów zwierząt łownych w postaci 15 sztuk jeleni byków oraz 3 sztuki łań, saren kozłów w ilości 90 sztuk i 8 sztuk kóz, a także 3 sztuki dzika.
Przedstawiciele Nadleśnictwa Jarosław zwracają uwagę, że choć problem kłusownictwa na terenach leśnych w regionie systematycznie maleje, to wciąż zdarzają się przypadki tego procederu. W 2019 roku zanotowano 25 przypadków kłusownictwa, w roku ubiegłym zaś 13. Najczęściej celem kłusowników były jelenie, sarny i dziki, ale w minionych latach zdarzyły się również szakal złocisty, borsuk, wilk, bóbr i myszołów. W ubiegłym roku zlikwidowano 104 narzędzia kłusownicze (wnyki), a jeszcze pięć lat temu znajdowano ich ponad 300.
Fot.: Nadleśnictwo Jarosław, KPP w Jarosławiu
![]() |
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|