Zapusty z potańcówką - NIKiDW zaprasza

Wesołe i swawolne polskie zapusty obchodzono dawniej zgodnie z naszą tradycją, obyczajem i temperamentem. Był to czas najbardziej intensywnej zabawy, tańców, uczt, poczęstunków i swawoli. Bawiono się i weselono we wszystkich stanach, w miastach i na wsi, stosownie do posiadanych środków i zasobów. Na ulice wychodziły grupy wesoło pląsających i płatających figle przebierańców. Po drogach biegały postaci przebrane za kozy, niedźwiedzie, turonie, diabły, panny młode, śmierć. W tych barwnych korowodach nie mogło zabraknąć też dziada, baby, Cygana i Cyganki. Wszyscy w wyśmienitych humorach zaczepiali przechodniów, porywając ich do tańca, czerniąc im twarze i ubrania sadzą oraz domagając się datków. W czasie zabaw zapustnych, najwyraźniej chyba w całej obrzędowości dorocznej, zaznaczył się magiczny charakter tańca. Tańczono na len i konopie, a także na proso czy owies.

10 lutego podczas naszego wieczoru zapustnego postaramy się wprowadzić Państwa w klimat dawnego świętowania. Rozpoczniemy od dwóch spektakli obrzędowych. Od 17:15 będzie można obejrzeć przedstawienie pt.: „Zapusty” w wykonaniu Zespołu Obrzędowego Futomianie.  Futoma to niezwykła wieś na Podkarpaciu. Tutejszy mieszkańcy robią wszystko, by zachować tradycję i kulturę czasów minionych oraz dbają o kultywowanie dawnych obrzędów ludowych. Niegdyś w okresie zapustów odbywały się tam zabawy, jedzono dużo i tłusto. Popularne były przyśpiewki: Żebym ja wiedziała, gdzie mój Jasiek pije, to bym mu zaniosła z cebrzykiem pomyje, żebym ja wiedziała, gdzie mój Jasiek siedzi, to bym mu zaniosła na talerzu śledzi, a w ostatni wieczór: Powiedzcie tam wstępnej Środzie, niech se siądzie na ogrodzie, niech do karczmy nie zaziera, bo tam łysy Walek śpiewa. Te dawne tradycje przybliży wszystkim Zespół „Futomianie”, który pokaże, jak to dawniej bywało - zachęcają organizatorzy.

O godz. 18.15 Zespół Obrzędowy KGW Moszczanka zaprezentuje obrzęd „Wywożenie młodożeńcowych”. Widowisko nawiązuje do zwyczaju przyjęcia do grona gospodyń wiejskich młodych mężatek, jakie odbywało się w dawnych czasach w południowej Wielkopolsce w poniedziałek oraz wtorek przed Popielcem. Młoda kobieta, będąca już mężatką, dopiero po przejściu tego zabiegu nabywała pełnych praw społeczności kobiet z dłuższym stażem małżeńskim. Spektakl zostanie zaprezentowany w gwarze wielkopolskiej. W jego trakcie wykonywane będą regionalne tańce ludowe z udziałem dziecięcej kapeli dudziarskiej „Swojacy”.

O godz. 19.15 rozpocznie się potańcówka przy muzyce na żywo, poprzedzona warsztatami tanecznymi. O muzyczną stronę wydarzenia zadbają:

• Kapela Ludowa Młoda Harta – to grupa energicznych osób zafascynowanych rodzimym folklorem Pogórza Dynowskiego. Repertuar zespołu to głównie kontynuacja twórczości znakomitej Kapeli Sowów z Piątkowej, ale również melodie zaczerpnięte z przebogatego folkloru muzycznego okolicznych wsi. Do najczęściej wykonywanych należą szybkie polki, skoczne oberki, sztajerki, tramelki, wolne i chodzone. Są to piękne, stare utwory przekazywane z pokolenia na pokolenie, które charakteryzują się żywiołowością tempa i łatwo wpadają w ucho.
• Wieluńska Kapela Ludowa – zespół wykonuje utwory autentyczne, jak i inspirowane z regionu wieluńskiego. Są to: oberki, owijowki, polki, owczareczki, krzyżoki, chodzone przekazane przez skrzypków Ziemi Wieluńskiej: Władysława Słomińskiego z Wierzchlasu, Bronisława Radwańskiego z Łagiewnik, Franciszka Łebka z Raczyna, Józefa Brożyny z Obrowa oraz Władysław Szymczaka z Łąk Dużych.
• Kapela Ludowa Zbigniewa Ciechowicza ze Rdzowa – repertuar grupy opiera się na tradycyjnej muzyce ludowej regionu przysusko-radomskiego. Składają się na niego: oberki, polki, kujawiaki, inspirowane melodiami granymi dawniej w tych okolicach przez wiejskich muzykantów i śpiewaczki ludowe.   

Zapowiada się więc bardzo interesujący wieczór.
 

Źródło: NIKiDW